Jak ustaliła korespondentka radia RMF FM w Brukseli Katarzyna Szymańska-Borginion, KE pozbawiła Polskę ponad 40 mln euro unijnych funduszy za niezapłacone kary. Chodzi o 1 mln euro dziennie, naliczane za nierespektowanie wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.
Rozgłośnia podkreśla, że to już druga odebrana Polsce transza unijnych pieniędzy. Pierwsze przelewy zostały potrącone w kwietniu – o 69 mln euro.
W związku z funkcjonowaniem Izby Dyscyplinarnej SN budżet państwa bezpowrotnie stracił już 111 mld euro, czyli ponad pół miliarda złotych.
Sejmowa komisja przyjęła projekt zmian w SN
Projekt ustawy zakładający likwidację Izby Dyscyplinarnej i stworzenie w jej miejsce Izby Odpowiedzialności Zawodowej przyjęła wczoraj wieczorem sejmowa Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Poprawki do projektu przeszły głosami posłów PiS i Solidarnej Polski.
Projekt trafi teraz do drugiego czytania w Sejmie. Posłowie mają się nim zająć na posiedzeniu plenarnym w przyszłym tygodniu, 25 i 26 maja.
Likwidacja Izby Dyscyplinarnej SN to jeden z warunków, jaki Komisja Europejska postawiła polskiemu rządowi w sprawie odblokowania środków z Krajowego Planu Odbudowy. Zgodnie z założeniami, z unijnego Funduszu Odbudowy do Polski ma trafić ok. 58 mld euro – ponad 23,9 mld euro w formie dotacji i ponad 34,2 mld euro w formie pożyczek.
Według ministra rozwoju i technologii Waldemara Budy, pierwszych płatności w ramach KPO można spodziewać się na początku września.
Czytaj też:
Gociek: Chodzi o osłabienie pozycji Polski i ratowanie wpływów NiemiecCzytaj też:
Bielan: To ostatni moment, aby przyjąć pieniądze z KPO