We wsi Stryjówka na zachodzie Białorusi znajduje się zbiorowy grób żołnierzy Armii Krajowej. Dzięki staraniom Światowego Związku Żołnierzy AK przy wsparciu Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa udało się w 1992 postawić na nim ponik – kamienny obelisk upamiętniający żołnierzy VII Uderzeniowego Batalionu Kadrowego, którego dowódcą był Zbigniew Czarnocki "Czarny".
Niestety władze Białorusi zburzyły pomnik. Rzecznik MSZ Łukasz Jasina zamieścił w mediach społecznościowych zdjęcie polskiego konsula stojącego przy gruzach monumentu.
"Kolejny polski cmentarz na Białorusi zniszczony. Na zdjęciu konsul Andrzej Raczkowski w Stryjówce na Grodzienszczyznie" – napisał Jasina.
Premier: Kolejny akt barbarzyństwa na Białorusi
Mocny wpis w tej sprawie zamieścił na Facebooku premier Polski Mateusz Morawiecki.
"Kolejny akt barbarzyństwa na Białorusi. Tym razem zniszczono pomnik żołnierzy Armii Krajowej w Stryjówce. Ten akt wandalizmu to wyraz nienawiści reżimu Łukaszenki do Polski. Choć Łukaszenka robi wszystko, by poróżnić Polaków i Białorusinów, to musimy pamiętać, że to on jest bezpośrednio odpowiedzialny za wszystko złe, co dzieje się dziś na Białorusi. Polska i Polacy chcą żyć w jak najgłębszej przyjaźni z narodem białoruskim" - napisał szef rządu.
Premier zapewnił, że polski rząd zrobi wszystko, aby osoby odpowiedzialne za ten akt barbarzyństwa poniosły konsekwencje swoich działań. ""Pamiętajmy, że takie akty politycznego wandalizmu robione są z premedytacją, by nas poróżnić. A wszystkie zniszczone mogiły odbudujemy, kiedy tylko Łukaszenka ustąpi" - stwierdził Morawiecki.
Czytaj też:
Media: Usunięto polską flagę z cmentarza w KatyniuCzytaj też:
Prezes IPN: Zniszczenie polskiego cmentarza w Katyniu będzie barbarzyństwem