Ukraińskie władze wzywają światowych przywódców. Chodzi o obrońców Mariupola

Ukraińskie władze wzywają światowych przywódców. Chodzi o obrońców Mariupola

Dodano: 
Rosyjski żołnierz eskortuje ukraińskiego wojskowego, ewakuowanego z zakładów Azowstal w Mariupolu
Rosyjski żołnierz eskortuje ukraińskiego wojskowego, ewakuowanego z zakładów Azowstal w Mariupolu Źródło: PAP/EPA / ALESSANDRO GUERRA
Rosjanie chcą procesów obrońców Mariupola. Władze Ukrainy wzywają do interwencji światowych przywódców i organizacje międzynarodowe.

Strona ukraińska chciałaby wysłania przedstawicieli Organizacji Narodów Zjednoczonych (ONZ) i Międzynarodowego Czerwonego Krzyża do miejsc, w których przetrzymywani są jeńcy wojenni – opisuje "Ukraińska Prawda", na którą w piątek powołała się Interia.pl.

Działania Federacji Rosyjskiej

Zdaniem Ukraińców, Rosja nie dotrzymuje zobowiązań i ustaleń, a także nie uznaje norm międzynarodowych oraz prawa wojennego. Skomplikowane i bardzo delikatne są też sprawy ewentualnej wymiany jeńców wojennych.

Przypomnijmy, że zacięte walki o Mariupol trwały przez wiele tygodni. Przez ten czas ostatnim punktem ukraińskiego oporu pozostawał kombinat metalurgiczny Azowstal. Teraz lokalne władze informują w sieci o działaniach okupantów. Zwrócono uwagę między innymi na tragiczne warunki sanitarne, w których żyją obecnie mieszkańcy zajętego przez Rosjan Mariupola. Zamiast wody pitnej, siły rosyjskie mają zaopatrywać ludność w wodę rzeczną, mimo że nie nadaje się ona do spożycia. Ponadto, władze ukraińskie zdobyły próbkę wody i oddały ją do badania. Stwierdzono w niej obecność pałeczek okrężnicy, wskazujących na zanieczyszczenie fekaliami.

Rosyjscy okupanci chcą też rzekomo zmienić nazwę Mariupola na Żdanow. Zmiana miałaby zostać dokonana w ramach pseudo-referendum. Andriej Żdanow był niegdyś członkiem partii bolszewickiej i współpracownikiem Józefa Stalina.

Sprawa obrońców Mariupola

"Żądamy natychmiastowego wysłania przedstawicieli Organizacji Narodów Zjednoczonych, Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża do miejsc, w których przetrzymywani są ukraińscy jeńcy wojenni, przede wszystkim – Ołeniwki" – wezwano w oświadczeniu Ministerstwa Obrony Narodowej Ukrainy.

"Wzywamy cały cywilizowany świat, by nie dopuścił do ogłoszonych przez katów procesów obrońców" – podano.

Obrońcy Mariupola mieli zostać początkowo wymienieni na rosyjskich jeńców wojennych. Jednak ostatecznie Federacja Rosyjska nie zgodziła się na wymianę wszystkich.

Czytaj też:
"Szumowiny". Miedwiediew grozi: W Europie też może dojść do wypadku
Czytaj też:
Zaporoska Elektrownia Jądrowa. ONZ ostrzega

Źródło: Interia.pl / Ukraińska Prawda
Czytaj także