Doradca Zełenskiego: Ukraina nie ma z tym nic wspólnego

Doradca Zełenskiego: Ukraina nie ma z tym nic wspólnego

Dodano: 
Mychajło Podolak, doradca prezydenta Ukrainy
Mychajło Podolak, doradca prezydenta Ukrainy Źródło:Wikimedia Commons
Doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak zabrał głos ws. śmierci Darii Dugin, córki Aleksandra Dugina, głównego ideologa Kremla.

Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej wszczął w niedzielę oficjalne śledztwo w sprawie śmierci Darii Dugin, córki Aleksandra Dugina, głównego ideologa Kremla, nazywanego "mózgiem Putina". W sobotę wieczorem oboje wracali razem do domu toyotą land cruiser, w której eksplodował ładunek wybuchowy. Dugin uniknął śmierci, ponieważ wcześniej przesiadł się do innego samochodu.

Zacharowa: Ukraiński ślad w zamachu. Podolak zaprzecza

Rzecznik rosyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Maria Zacharowa poinformowała za pośrednictwem mediów społecznościowych o "ukraińskim śladzie" w sprawie śmierci córki Dugina. Dodała, że jeśli ta wersja zostanie potwierdzona przez właściwe organy, to będzie można mówić o "polityce terroryzmu państwowego realizowanej przez reżim kijowski”.

W odpowiedzi doradca szefa kancelarii prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak oświadczył, że "Ukraina nie ma z tym nic wspólnego". – Nie jesteśmy państwem przestępczym jak Rosja, a tym bardziej nie jesteśmy państwem terrorystycznym – dodał.

Aleksander Dugin – "Rasputin Putina"

Aleksander Dugin jest bliskim sojusznikiem rosyjskiego prezydenta, nazywany przez niektórych "Rasputinem Putina". Uważa się go za głównego intelektualnego architekta ultranacjonalistycznej ideologii, którą wyznaje wielu ludzi na Kremlu.

Dugin od lat wzywa Moskwę do bardziej agresywnego działania na arenie międzynarodowej i wspiera rosyjską inwazję na Ukrainę, która jego zdaniem powinna rozpocząć budowę imperium euroazjatyckiego – alternatywy wobec cywilizacji zachodniej.

O Polsce Dugin pisał, że jest państwem fikcyjnym i finansowanym przez Stany Zjednoczone.

W 2014 r. został objęty zakazem wjazdu do Unii Europejskiej za zaangażowanie w rosyjską aneksję Krymu. Rok później sankcje nałożyły na niego także USA.

Daria Dugin popierała inwazję na Ukrainę

Córka Aleksandra Dugina była dziennikarką głośno popierającą rosyjską inwazję na Ukrainę. Na początku roku została objęta sankcjami przez USA i Wielką Brytanię za "udział w internetowej dezinformacji".

W jednym z wywiadów powiedziała, że wojna Rosji z Ukrainą to "zderzenie cywilizacji" i wyraziła dumę z tego, że Zachód nałożył sankcje na nią i jej ojca.

Daria Dugin miała 30 lat.

Czytaj też:
Euroazjatyzm – ideologia Dugina oraz Kremla. Kim jest Aleksandr Dugin?

Źródło: TASS / BBC
Czytaj także