Londyn: 67 osób aresztowanych w czasie pogrzebu królowej

Londyn: 67 osób aresztowanych w czasie pogrzebu królowej

Dodano: 
Londyn. Tłumy na ulicach podczas pogrzebu Elżbiety II
Londyn. Tłumy na ulicach podczas pogrzebu Elżbiety II Źródło:PAP/EPA / Bertha Wang
Londyńska policja poinformowała, że w czasie uroczystości pogrzebowych królowej Elżbiety II aresztowano 67 osób.

W poniedziałek odbył się pogrzeb panującej od 1952 r. królowej Elżbiety II. Monarchini zmarła w czwartek 8 września w wieku 96 lat. Po nabożeństwie w Opactwie Westminsterskim, trumna z ciałem zostanie przewieziona do zamku w Windsorze, gdzie w czasie kolejnego nabożeństwa w kaplicy św. Jerzego trumna zostanie opuszczona do krypty królewskiej. Wieczorem podczas prywatnej ceremonii trumna zostanie złożona w ostatecznym miejscu spoczynku, kaplicy pamięci Jerzego VI. Elżbieta II spocznie obok swoich rodziców i zmarłego w 2021 roku męża, księcia Filipa.

67 osób zostało aresztowanych w poniedziałek w Londynie podczas wydarzeń związanych z pogrzebem królowej Elżbiety II – przekazała londyńska policja metropolitalna. Nie wskazano, co było powodem aresztowań. Policja poinformowała jedynie, że przyczyną pewnej ich liczby były protesty przeciwko monarchii.

Podana liczba obejmuje wszystkie zatrzymania, które zostały dokonane w poniedziałek do godz. 17, gdy trumna z ciałem Elżbiety II była już od ok. dwóch godzin w Windsorze. Uroczystości pogrzebowe królowej zabezpieczało ok. 10 tys. funkcjonariuszy.

Środa: Śmierć ciemiężcy

Do sprawy odniosła się prof. Magdalena Środa. Słynąca z kontrowersyjnych poglądów wykładowca UW kolejny raz zaskoczyła. Na Facebooku zamieściła ostry wpis, w którym oskarżyła Wielką Brytanię, że zbudowała swój dobrobyt na tragedii innych narodów, a samą królową określiła mianem "ciemiężcy".

"Rozumiem poruszenie w Wielkiej Brytanii z powodu śmierci królowej, w końcu monarchia na królowej nieźle w ostatnich latach zarabiała (turystyka) ale też – przede wszystkim – monarchia i jej wielosetletnie łupiestwo tudzież podboje, piractwo, niewolnictwo, eksterminacje, aneksje osadziły ten kraj na wyspie wielkiego dobrobytu. Jakoś przez ten zachwyt nad tradycją i smutek z powodu śmierci ciemiężcy nie przebija się świadomość historii kolonializmu, imperializmu, cierpienia i śmierci milionów...." – napisała filozof z Uniwersytetu Warszawskiego.

Źródło: BBC / Twitter/FB
Czytaj także