Po ogłoszeniu przez Rosję częściowej mobilizacji, litewskie ministerstwo obrony zareagowało stawiając w gotowości Siły Szybkiego Reagowania.
Siły Szybkiego Reagowania w gotowości
"Ponieważ rosyjska mobilizacja wojskowa będzie również prowadzona w pobliżu naszych granic (obwód kaliningradzki), Litewskie Siły Szybkiego Reagowania są w stanie wysokiej gotowości, aby zapobiec prowokacji ze strony Rosji" – napisał Arvydas Anusauskas, minister obrony Litwy.
Minister poinformował również, że odpowiedzią wszystkich krajów popierających Ukrainę na zapowiedzianą przez Putina częściową mobilizację będzie nowa dostawa nowoczesnego sprzętu wojskowego dla broniącego się narodu ukraińskiego.
Według ministra Siły Szybkiego Reagowania zostały postawione w stan najwyższej gotowości, aby zapobiec prowokacji ze strony Rosji. "Zastanawiamy się również, jak jeszcze bardziej zwiększyć wsparcie dla Ukrainy i wzywamy wszystkich naszych sojuszników, aby również zwiększyć przepływ tego wsparcia. Trzeba powstrzymać rosyjską agresję na Ukrainie" – czytamy na Facebooku ministra.
Wcześniej Anusauskas przekazał, że częściowa mobilizacja zapowiedziana przez rosyjskiego prezydenta jest znakiem, że Moskwa znajduje się w niepewnej sytuacji. "Cóż, zwycięska trzydniowa wojna Putina osiągnęła etap mobilizacji. Jest to więc dość zła sytuacja" - przekazał za pomocą mediów społecznościowych.
Częściowa mobilizacja w Rosji
W środę rano w orędziu do narodu prezydent Rosji Władimir Putin zapowiedział częściową mobilizację wojskową w kraju. – Używamy wszelkich dostępnych środków, aby chronić nasz naród – stwierdził. Pierwotnie wystąpienie rosyjskiego przywódcy było zaplanowane na wtorek wieczór, a wraz z Putinem miał wystąpić minister obrony Rosji Siergiej Szojgu.
Zwracając się do obywateli, Władimir Putin ogłosił, że podpisał dekret o częściowej mobilizacji w Rosji. Jest to pierwsza taka sytuacja od czasu II wojny światowej. Jednocześnie prezydent Federacji Rosyjskiej ostrzegł Zachód, że jeśli ten będzie kontynuował "nuklearny szantaż", to Moskwa odpowie "wszystkimi swoimi siłami". – Jeżeli integralność terytorialna naszego państwa jest zagrożona, używamy wszelkich dostępnych środków, aby chronić nasz naród; to nie jest blef – stwierdził polityk.
Czytaj też:
Poseł Konfederacji: W Polsce też potrzebujemy mobilizacjiCzytaj też:
Panika wśród Rosjan po decyzji Putina. Sąsiad odmawia pomocy