Orban atakuje UE. "Skończy tam, gdzie skończyli jej poprzednicy"

Orban atakuje UE. "Skończy tam, gdzie skończyli jej poprzednicy"

Dodano: 
Viktor Orban, premier Węgier
Viktor Orban, premier Węgier Źródło:PAP/EPA / MAX BRUCKER
Węgierski premier Victor Orban atakuje politykę Unii Europejskiej wobec Rosji, wskazując, że polityka Brukseli szkodzi Budapesztowi.

Podczas niedzielnego wystąpienia w Zalaegerszeg (południowy-zachód Węgier), premier Vicor Orban krytykował unijną politykę sankcji wobec Rosji.

Polityk oskarżył Brukselę o "strzelanie" do Budapesztu sankcjami, co prowadzi do problemów gospodarczych. Jak mówił Orban, ci, którzy narzucają sankcje, "skończą tam, gdzie ich poprzednicy" – dając do zrozumienia, że Unia Europejska może się rozpaść, podobnie jak blok sowiecki.

Węgry przeciwko sankcjom

Media zwracają uwagę, że z uwagi na niemal całkowite uzależnienie Węgier od rosyjskich surowców energetyczny, Budapeszt od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę dba o relacje z Kremlem.

Chociaż Orban zgadza się na kolejne sankcje wobec Moskwy (w ramach działań UE), to regularnie protestuje przeciwko zaostrzaniu regulacji, w związku z oddziaływaniem obostrzeń na gospodarkę.

– Wojna u naszych drzwi, kryzys finansowy i spowolnienie gospodarcze w Unii Europejskiej, inwazja imigrantów na południu (...) musimy zmierzyć się z wieloma problemami – podkreślał premier w swoim niedzielnym wystąpieniu.

Sankcje UE na gaz z Rosji. Węgry zapowiadają weto

Węgry nie pozwolą UE na nałożenie nowych sankcji na Rosję, jeśli wpłyną one na dostawy gazu – powiedział Gergely Gulyas, szef kancelarii premiera Viktora Orbana, cytowany w sobotę przez rosyjskie agencje.

– Będziemy nadal wetować wszelkie sankcje UE dotyczące dostaw rosyjskiego gazu – dodał węgierski polityk. Tłumaczył, że jego kraj trzyma się "pragmatycznego podejścia", a umowa z Gazpromem nie ma nic wspólnego ze stanowiskiem Budapesztu w sprawie wojny na Ukrainie.

Gulyas stwierdził też, że sankcje wobec Rosji nie przyczyniają się do rozwiązania problemu ukraińskiego, natomiast szkodzą samym Europejczykom. Wezwał Stany Zjednoczone i Unię Europejską do wzięcia udziału w negocjacjach między Moskwą a Kijowem w celu uregulowania sytuacji.

Czytaj też:
"To zabrzmi brutalnie". Orban wskazał polityka, który może dać Ukrainie pokój
Czytaj też:
Rosyjska konferencja. Tylko jedno państwo UE wyśle przedstawiciela

Źródło: AFP / france24.com
Czytaj także