Holandia. "Aktywista klimatyczny" przykleił głowę do obrazu

Holandia. "Aktywista klimatyczny" przykleił głowę do obrazu

Dodano: 
"Akcja "aktywistów klimatycznych" w holenderskiej Królewskiej Galerii Malarstwa Mauritshuis w Hadze
"Akcja "aktywistów klimatycznych" w holenderskiej Królewskiej Galerii Malarstwa Mauritshuis w Hadze Źródło:Twitter
Działacz na rzecz klimatu – jak sam siebie określa –  przykleił głowę do szkła zakrywającego słynny obraz "Dziewczyna z perłą".

Do zdarzenia doszło w czwartek w holenderskiej Królewskiej Galerii Malarstwa Mauritshuis w Hadze. Chodzi o słynne dzieło autorstwa Jana Vermeera.

Atak na "Dziewczynę z perłą"

"The Guardian" przekazał, że miejscowa policja aresztowała w związku z tym incydentem trzy osoby. "Protestujący" domagają się zaprzestania procesu wydobycia ropy na świecie.

Nagranie obrazujące całe zajście zostało opublikowane w mediach społecznościowych. Jeden z "aktywistów" próbował przykleić ogoloną głowę do obrazu, drugi wylał na niego zawartość puszki z zupą pomidorową.

Władze muzeum przekazały w oficjalnym oświadczeniu, że znajdujący się za ochronnym szkłem obraz został poddany oględzinom przez konserwatorów, z których wynika, że nie został uszkodzony.

twitter

Aktywistki oblały dzieło van Gogha

To nie pierwsza taka sytuacja w ostatnich dniach. 14 października w londyńskiej National Gallery dwie aktywistki z organizacji Just Stop Oil wylały zupę pomidorową na "Słoneczniki" Vincenta van Gogha. Wartość tego jednego z najsłynnieszych dzieł holenderskiego malarza szacuje się na 84 miliony dolarów.

National Gallery w wydanym oświadczeniu poinformowała, że obraz był zabezpieczony szkłem, więc nie uległ zniszczeniu. Jednocześnie najprawdopodobniej doszło do uszkodzenia jednego z fragmentów ramy, w której osadzone są "Słoneczniki".

Policja przekazała mediom, że 20-letnia Anna Holland z Newcastle i 21-letnia Phoebe Plummer z Londynu, w sobotę zostały przewiezione do sądu, gdzie usłyszały zarzut zniszczenia mienia. Wraz z działaczkami przed sądem pojawiła się także trzecia aktywistka Just Stop Oil, 38-letnia Lora Johnson z hrabstwa Suffolk, której postawiono zarzut uszkodzenia stojącego przed siedzibą Metropolitan Police słynnego znaku "New Scotland Yard".

Incydent, do jakiego doszło w londyńskiej galerii, to jedna z akcji organizowanych przez Just Stop Oli w ostatnim czasie.

Czytaj też:
"Klimakatastrophe!". "Aktywiści klimatyczni" znów szaleją w muzeum
Czytaj też:
Z wiertarkami po "sprawiedliwość klimatyczną". "Protest" wegan w Anglii

Źródło: Twitter / The Guardian / Polsat News
Czytaj także