Dostawy sprzętu dla Kijowa. Mocna odpowiedź Moskwy

Dostawy sprzętu dla Kijowa. Mocna odpowiedź Moskwy

Dodano: 
Bachmut, Ukraina, 06.12.2022. Na zdjęciachukraińskie wojsko w zniszczonej w rosyjskich atakach miejscowości Bachmut w Donieckim Zagłębiu Węglowym
Bachmut, Ukraina, 06.12.2022. Na zdjęciachukraińskie wojsko w zniszczonej w rosyjskich atakach miejscowości Bachmut w Donieckim Zagłębiu Węglowym Źródło:PAP / Eugene Titov
Wiceszef rosyjskiego MSZ Siergiej Riabkow przekonuje, że Rosja zatrzyma dostawy sprzętu dla Kijowa. – Cele "specjalnej operacji wojskowej" zostaną osiągnięte – stwierdził polityk.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych w Moskwie reaguje na doniesienia dotyczące wsparcia militarnego, jakiego Zachód dostarcza Ukrainie.

W rozmowie z mediami, wiceminister w MSZ Siergiej Riabkow przekonuje, że Rosja zatrzyma dostawy sprzętu dla Kijowa i wypełni cele "specjalnej operacji wojskowej", jak Moskwa nazywa napaść na Ukraine.

– Przeciwnicy Rosji podnoszą stawkę, ale – jak już niejednokrotnie i z pełnym przekonaniem mówiliśmy – cele specjalnej operacji wojskowej zostaną osiągnięte – mówił polityk.

Czołowy rosyjski polityk grozi użyciem broni atomowej

W niedzielę, przewodniczący rosyjskiej Dumy Państwowej Wieczesław Wołodin groził Ukrainie i Zachodowi użyciem broni atomowej, właśnie w związku z doniesieniami na temat wsparcia militarnego z Zachodu.

We wpisie w mediach społecznościowych polityk krytykował Zachód i stwierdził, że"uzbrajanie kijowskiego reżimu w broń ofensywną doprowadzi do globalnej katastrofy".

"Jeśli Waszyngton i kraje NATO dostarczą broń, która zostanie użyta do atakowania pokojowych miast i prób przejęcia naszych terytoriów, tak jak grożą, doprowadzi to do odwetu z użyciem potężniejszej broni" – tłumaczy przewodniczący rosyjskiej Dumy Państwowej.

Wołodin dodaje, że "argument, że mocarstwa nuklearne nie używały wcześniej broni masowego rażenia w konfliktach lokalnych, jest nie do utrzymania". "Ponieważ te państwa nie mierzyły się z sytuacją, w której zagrożone byłoby bezpieczeństwo ich obywateli i ich integralność terytorialna" – podkreśla rosyjski polityk.

"Ukraina może wygrać wojnę już w tym roku"

Tymczasem prezydent Wołodymyr Zełenski uważa, że Ukraina może wygrać wojnę z Federacją Rosyjską już w tym roku. Warunkiem jest zachowanie jedności.

W niedzielę ukraiński przywódca spotkał się ze studentami Kijowskiego Uniwersytetu Narodowego im T. Szewczenki i podczas swojego wystąpienia, podzielił się opinią dotyczącą możliwości zakończenia wojny już w 2023 roku.

– Możliwość szybkiego zakończenia wojny zależy od kilku rzeczy: siły wewnątrz Ukrainy i siły z zewnątrz – pomocy partnerów. Nie można dopuścić do spowolnienia tych procesów, zarówno zewnętrznych, jak i wewnętrznych, ponieważ to przedłuży wojnę – tłumaczył Zełenski.

Czytaj też:
"Kraje zirytowane Ameryką". Kuriozalna koncepcja Miedwiediewa
Czytaj też:
Tragedia w Browarach. Zełenski pożegnał szefa MSW i swojego przyjaciela

Źródło: ntv.ru/TASS
Czytaj także