Propagandysta Kremla trafi na front? Deklaracja Sołowiowa

Propagandysta Kremla trafi na front? Deklaracja Sołowiowa

Dodano: 
Władimir Sołowiow
Władimir Sołowiow Źródło:YouTube
Propagandysta Kremla Władimir Sołowiow deklaruje, że jest gotowy stawić się na linii frontu. "Myślę, że marzenia powinny się spełniać" – komentuje Anton Geraszczenko, doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy.

Władimir Sołowiow, jeden z głównych propagandystów Władimira Putina, w swoim programie wielokrotnie chwalił działania rosyjskich wojsk na Ukrainie, grożąc państwom Zachodu, które wspierają Kijów.

W czwartek wieczorem w mediach społecznościowych pojawiał się fragment nagrania, na którym widać jak Sołowiow deklaruje, że jest gotowy ruszyć na front.

– Jestem zmęczony byciem miły. Naprawdę zmęczony. Jeśli trzeba będzie poprowadzić Smersh (sowiecki Kontrwywiad Wojskowy - red.), jestem gotowy to zrobić – podkreśla propagandysta.

– Stanąć w szeregu z żołnierzami na linii frontu? W porządku. Wtedy zrozumiesz co jest dobrze, a co jest złe – dodaje dziennikarz.

twitter

"Sołowiew chce iść na front. Myślę, że marzenia powinny się spełniać" – komentuje nagranie Anton Geraszczenko, doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy, który opublikował film na Twitterze.

Sołowiow: Scholz to "zdrajca niemieckiego narodu"

W kolejnym, opublikowanym w czwartek nagraniu, Sołowiow atakuje niemieckiego kanclerza Olafa Scholza, który od środy jest głównym obiektem krytyki w rosyjskich mediach, w związku z decyzją Berlina o wysłaniu na Ukrainę niemieckich czołgów.

– Scholz, zapuść sobie wąsik Hitlera – wykrzykuje Sołowiow. – Nazistowska szumowino, zdrajco niemieckiego narodu! Tym jesteś, a nie kanclerzem Niemiec – krzyczy dalej dziennikarz.

twitter

"Uwaga Olaf Scholz. Mocne emocje ze strony Sołowiowa" – komentuje nagranie Geraszczenko, który opublikował film na Twitterze.

Propagandysta Putina wpadł w furię

Zaledwie kilka dni temu Sołowiow, urażony słowami kanclerza RFN, w przypływie wściekłości zażądał również wysłania rosyjskich wojsk na Berlin. Narzekał też na Francję, a to z powodu zapowiedzi prezydenta Emmanuela Macrona o gotowości do przekazania Ukrainie lekkich czołgów AMX-10 RC.

– Musimy wysłać wojska do Berlina i nigdy go nie opuszczać! – powiedział w napadzie złości dziennikarz. I dodał, że skoro Francja chce przekazać Kijowowi swoje pojazdy, to Rosjanie powinni wkroczyć także do Paryża.

Propagandysta skrytykował również byłych przywódców ZSRR i Rosji, którzy jego zdaniem byli zbyt pobłażliwi dla krajów położonych w naszym regionie.

Czytaj też:
Niemcy stroną konfliktu na Ukrainie? Moskwa apeluje do ambasadora
Czytaj też:
Brytyjski poseł chce "wielkiej fabryki broni" dla Ukrainy. Nie w Wielkiej Brytanii. W Polsce

Źródło: Twitter
Czytaj także