Cytowany przez agencję Bloomberg minister obrony RFN Boris Pistorius powiedział, że Niemcy i Portugalia to jedyne kraje, które zobowiązały się do wysłania przedostatniej wersji czołgów – Leopard 2 A6. Berlin przekaże ich 14, a Lizbona 3. – Nie osiągniemy wielkości batalionu – stwierdził Pistorius.
W tym samym czasie w Polsce zmontowano około 30 sztuk starszej wersji czołgów – Leopard 2 A4. To prawie wystarczy dla standardowego ukraińskiego batalionu składającego się z 31 pojazdów, choć część z nich wymaga jeszcze naprawy. Według Pistoriusa, trafią one na Ukrainę dopiero pod koniec kwietnia.
Wcześniej kanclerz RFN Olaf Scholz przekonywał, że Niemcy i ich sojusznicy szybko zbiorą dwa bataliony Leopardów 2 dla Ukrainy, podczas gdy Stany Zjednoczone zobowiązały się wysłać 31 czołgów M1 Abrams. Szef Pentagonu Lloyd Austin ujawnił, że koalicja na rzecz dostaw Leopardów obejmuje osiem krajów: Niemcy, Polskę, Danię, Kanadę, Holandię, Hiszpanię, Norwegię i Portugalię.
Wyłom w koalicji NATO. Dwa kraje jednak nie dostarczą czołgów?
W czwartek niemiecka gazeta "Die Welt", powołując się na źródła, podała, że rządy Holandii i Danii odmówiły wysłania czołgów do Kijowa. Jednak holenderskie Ministerstwo Obrony stwierdziło, że tak nie jest.
"Holandia nie ma czołgów, ale dzierżawi 18 od Niemiec. Wraz z nimi zdecydowano, że czołgi z innego batalionu lepiej nadają się do dostarczenia na Ukrainę. Gdyby Niemcy zdecydowały się wysłać czołgi z naszego dwunarodowego batalionu, nie mielibyśmy nic przeciwko. Nie będziemy też mieli nic przeciwko, jeśli zdecydują się wysłać je później" – przekazał resort w oświadczeniu cytowanym przez agencję Reutera.
Holenderska minister obrony Kajsa Ollongren poinformowała również, że Ukraina otrzyma 20 tys. sztuk amunicji do Leopardów 2.
Ukraina prosi też o myśliwce i rakiety
Wcześniej ambasador Ukrainy we Francji Wadym Omelczenko powiedział, że sojusznicy obiecali Ukrainie 321 ciężkich czołgów. – Potrzebujemy tej pomocy tak szybko, jak to możliwe – podkreślił dyplomata.
Władze w Kijowie od dawna apelują do Zachodu o pomoc wojskową nie tylko w postaci czołgów, ale również rakiet dalekiego zasięgu i myśliwców. Na razie nie ma na to zgody Stanów Zjednoczonych, choć z nieoficjalnych doniesień prasowych wynika, że USA mogą zgodzić się na reeksport samolotów F-16 z innych krajów.
Czytaj też:
Nieoficjalnie: Trwają przygotowania do przeniesienia F-16 na UkrainęCzytaj też:
Wywiad Zachodu zaobserwował niepokojący ruch Rosji przy granicy z Ukrainą