To pierwsza podróż premier Włoch na Ukrainę. Po spotkaniu z prezydentem Zełenskim Meloni zapewniła o swoim wsparciu dla walczącej Ukrainy. – Włochy nie zamierzają się wahać – podkreśliła premier.
Meloni mówiła, że wizyta jest dla niej "wielkim zaszczytem". Dodała, że jej "obowiązkiem" jest być na Ukrainie, aby potwierdzić stanowisko swego rządu i osobiście zrozumieć, czego potrzebują ludzie, którzy walczą o swoją wolność.
Po rozmowie z prezydentem dodała, że jeżeli Ukraina padnie, to Rosja może przeprowadzić inwazję na kolejne państwa europejskie.
Meloni przekazała również, że Włochy chcą zorganizować w kwietniu konferencję na temat odbudowy Ukrainy. Jednocześnie jednak zaprzeczyła, jakoby jej rząd miał przekazać Ukrainie myśliwce.
„Włochy i my podzielamy wspólną wizję wartości pokoju. Dlatego wspólnie dążymy do jak najszybszego powstrzymania rosyjskiego terroru – do powstrzymania tej zupełnie niesprowokowanej i agresywnej wojny rosyjskiej” – napisał Zełenski na Twitterze po spotkaniu z Meloni.
Giorgia Meloni w Warszawie. Morawiecki: Chcemy silnej Europy
Giorgia Meloni w poniedziałek przyleciała natomiast do Warszawy. Szefowa włoskiego rządu spotkała się z premierem Morawieckim oraz prezydentem Andrzej Dudą. Z szefem polskiego rządu omówiła najważniejsze bieżące kwestie z zakresu współpracy dwustronnej i unijnej, pomocy Ukrainie oraz tematyki bezpieczeństwa.
"Polska i Włochy to bliscy partnerzy, nie tylko politycznie, ale również gospodarczo. Republika Włoska znajduje się w pierwszej piątce partnerów handlowych naszego kraju. Mamy wiele wspólnych spojrzeń – przede wszystkim w temacie Europy i jej rozwoju" – wskazano w komunikacie rzecznika prasowego rządu wydanego przed przyjazdem Meloni do Polski.
Podczas wspólnego wystąpienia premier Mateusz Morawiecki podkreślił, że choć Włochy dzieli od Ukrainy i Rosji duża odległość, to jednak Rzym doskonale rozumie, "co tam się dzieje".
Czytaj też:
Traktat dotyczący broni jądrowej. MSZ Rosji wydało oświadczenieCzytaj też:
Olbrzymia wpadka Miedwiediewa. Nagrały to kamery