Wielki wyciek tajnych danych. Pentagon: Bardzo poważne zagrożenie

Wielki wyciek tajnych danych. Pentagon: Bardzo poważne zagrożenie

Dodano: 
Lloyd Austin, szef Pentagonu
Lloyd Austin, szef Pentagonu Źródło:Wikimedia Commons
Wyciek danych stanowi bardzo poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego – przyznaje Pentagon.

W sobotę w internecie pojawiła się nowa partia tajnych dokumentów dotyczących bezpieczeństwa narodowego USA i wojny na Ukrainie. To drugi wyciek w ciągu kilku dni.

Mowa o ponad 100 dokumentach, które zostały opublikowane na Twitterze i w innych serwisach społecznościowych. Wśród nich jest wojskowa mapa Bachmutu, harmonogramy dostaw broni do Kijowa oraz informacje o liczbie jednostek ukraińskich – podaje "The New York Times".

Pentagon: To zagrożenie dla bezpieczeństwa

Chris Meagher, asystent sekretarza obrony ds. publicznych, przekazał, że Lloyd Austin (szef całego resortu) dowiedział się o wycieku w czwartek.

– W ciągu ostatnich dni Austin odbywał codzienne spotkania z sojusznikami w celu oceny szkód i powołał grupę, która ma nie tylko ocenić zakres utraconych informacji, ale zweryfikować, kto ma dostęp do tych briefingów - podkreśla Meaghera cytowany przz agencję AP.

Urzędnik dodaje, że opublikowane dane "stanowią bardzo poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego i mają potencjał do szerzenia dezinformacji".

Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby przyznał natomiast, że władze USA nie wiedzą, czy mogą się spodziewać kolejnych wycieków dokumentów. Jednocześnie Kirby podkreślił, że co najmniej część danych, które opublikowano to spreparowane dokumenty. Wskazał tutaj na dane dotyczące śmiertelności rosyjskich żołnierzy biorących udział w inwazji na Ukrainę. W dokumentach, które trafiły do internetu te szacunki były znaczącą niższe, niż te, które są oficjalnie podawane do wiadomości - z danych wynika, że zginęło 16 000-17 500 Rosjan i 71 000 Ukraińców.

"Koszmar dla grupy Five Eyes"

Skala wycieku wraz z wrażliwością samych dokumentów może spowodować ogromne szkody– uważają amerykańscy urzędnicy. Starszy urzędnik wywiadu nazwał to "koszmarem dla grupy Five Eyes", odnosząc się do sojuszu wywiadowczego obejmującego Stany Zjednoczone, Wielką Brytanię, Australię, Nową Zelandię i Kanadę. Państwa te aktywnie wymieniają między sobą informacje niejawne

Według CNN dokumenty mogą zawierać informacje na różne tematy, w tym operacje Grupy Wagnera w Afryce, drogę Izraela do transferu śmiercionośnej broni na Ukrainę, powiązania Zjednoczonych Emiratów Arabskich z Rosją oraz obawy Korei Południowej dotyczące dostarczania amerykańskiej amunicji Ukrainie.

Czytaj też:
Ogromne straty Rosji. Nowe dane
Czytaj też:
Wywiad USA przechwycił plany wojenne Rosji. Zdobył nawet tajne mapy

Źródło: PAP
Czytaj także