Poinformował o "The New York Times", powołując się na służby wywiadowcze. Według tych doniesień agenci FBI z długą bronią przeszukali dom podejrzanego.
Generał Patrick Ryder, rzecznik Pentagonu, odmówił komentarza. – To sprawa organów ścigania i byłoby niewłaściwe, gdybym ja lub jakikolwiek inny urzędnik Departamentu Obrony komentował to w tej chwili – oświadczył.
Wcześniej prezydent Joe Biden powiedział, że śledczy badający sprawę ujawnienia ściśle tajnych dokumentów są coraz bliżej ustalenia źródła wycieku. To pierwszy komentarz prezydenta USA, odkąd pojawiły się doniesienia o wycieku do sieci ponad setki tajnych danych Pentagonu dotyczących m.in. wojny na Ukrainie.
Co jest w tajnych dokumentach Pentagonu?
Dokumenty, które ujrzały światło dzienne, obejmują szczegółowe oceny wywiadowcze zarówno sojuszników, jak i wrogów USA, w tym dotyczące sytuacji na Ukrainie oraz wyzwań stojących przed Kijowem i Moskwą w obliczu pata na froncie.
Niektóre z najbardziej wrażliwych danych są rzekomo związane ze zdolnościami i brakami wojskowymi Ukrainy oraz informacjami o sojusznikach USA, w tym Izraelu, Korei Południowej i Turcji.
Biuro premiera Izraela Benjamina Netanjahu określiło jako "kłamliwy i bez jakichkolwiek podstaw" dokument, w którym stwierdzono, że agencja wywiadowcza, Mossad, zachęcała do niedawnych protestów antyrządowych.
Kret w wojsku? USA badają różne teorie
Agencja Reutera informuje, że odkąd wyciek wyszedł na jaw, śledczy badają różne teorie – od kogoś, kto po prostu udostępnia dokumenty, aby pochwalić się wykonywaną pracą, po kreta w amerykańskiej społeczności wywiadowczej lub w wojsku.
"The Washington Post" podał, że osoba odpowiedzialna za ujawnienie danych to młody mężczyzna pracujący w jednej z amerykańskich baz wojskowych. 21-latek, którego opisano jako "entuzjastę broni i sprzętu wojskowego", miał opublikować tajne materiały na Discordzie – platformie mediów społecznościowych popularnej wśród graczy wideo.
Wśród członków około 30-osobowej grupy internetowej znaleźli się ludzie z Rosji i Ukrainy oraz wielu innych krajów w Europie, Azji i Ameryce Południowej – ustalił "WaPo".
Czytaj też:
Wyciek tajnych dokumentów. Ukraina zmienia plan kontrofensywyCzytaj też:
Amerykańskie media: USA podsłuchiwały rozmowy Zełenskiego