W ostatnich miesiącach na ekranach telewizorów nie raz ani nie dwa można było zobaczyć szalejący żywioł, który bezlitośnie pustoszył południe Europy, zagrażając ludziom i zwierzętom, niszcząc przyrodę. Nadejście jesieni przynosi uspokojenie. Na razie. Czy zawsze tak będzie? Niekoniecznie. Wśród specjalistów panuje opinia, że pożary lasów przesuwają się w przestrzeni i w czasie. Coraz częściej płoną lasy w Skandynawii, rzecz do tej pory niezwyczajna, a tu i ówdzie do pożarów dochodzi już w marcu – tak jak w tym roku w Irlandii, gdzie wczesną wiosną masowo płonęły zarośla janowców. Skoro może palić się na wiosnę, to równie dobrze może i jesienią.
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
