Kreml mści się na Niemczech. Wyrzucono grupę dyplomatów

Kreml mści się na Niemczech. Wyrzucono grupę dyplomatów

Dodano: 
Flaga rosji, zdjęcie ilustracyjne
Flaga rosji, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP/EPA / PETER J JORDAN
Grupa niemieckich dyplomatów opuściła Rosję. To odpowiedź na niedawnych ruch Berlina.

Kreml w ten sposób odpowiada na działania Berlina z zeszłego tygodnia, gdy Niemcy zdecydowali wydaleniu około 50 pracowników rosyjskiej ambasady w Berlinie, prowadzących na terenie RFN działalność szpiegowską.

"Władze Republiki Federalnej Niemiec podjęły decyzję o kolejnym masowym wydaleniu członków rosyjskich placówek dyplomatycznych w Niemczech. Zdecydowanie potępiamy te działania Berlina, który w dalszym ciągu demonstracyjnie niszczy cały wachlarz stosunków rosyjsko-niemieckich, w tym ich wymiar dyplomatyczny" –oświadczyło wówczas MSZ w Moskwie.

Odpowiedź Rosji

Teraz Kreml przeszedł do czynów i w odpowiedzi wyrzucił z kraju grupę niemieckich dyplomatów. Nie podano do oficjalnych informacji liczby wydalonych dyplomatów. W ostatnich dniach Moskwa zapowiadała, że przynajmniej 20 niemieckich urzędników opuści kraj.

"W przeszłości w trakcie poważnych napięć Niemcy i Rosja wielokrotnie wydalały wzajemnie swoich dyplomatów" - informuje agencja dpa.

Przedstawicielstwo dyplomatyczne w Rosji zostało znacząco ograniczone, w związku z czym załatwianie spraw obywateli niemieckich "jest znacznie ograniczone lub wiąże się z dłuższym czasem oczekiwania np. na wydanie dokumentów"

Rosja wydala norweskich dyplomatów

13 kwietnia norweskie władze odesłały ze swojego kraju 15 rosyjskich urzędników oskarżonych o szpiegostwo pod przykrywką dyplomacji. Minister spraw zagranicznych Anniken Huitfeldt powiedziała, że Norwegia nie pozwoli Moskwie wykorzystywać swojej ambasady do prowadzenia "tajnych działań wywiadowczych". Norweski rząd wydał oświadczenie, w którym tłumaczy, że rosyjscy delegaci byli obserwowani przez władze "przez długi czas" zanim zostali uznani za osoby niepożądane. Rosjanie muszą szybko opuścić Norwegię, ale bliższe szczegóły dotyczące ich rzekomej działalności szpiegowskiej nie zostały ujawnione.

Pod koniec kwietnia Rosja w odpowiedzi podjęła decyzję o wydaleniu 10 norweskich dyplomatów z ambasady w Moskwie.

Czytaj też:
Putin zaproszony na szczyt. "W formule zdalnej, a nie osobiście"
Czytaj też:
Brytyjski ekspert: Putin chyba naprawdę w to wierzył

Źródło: Interia.pl / DPA, PAP
Czytaj także