Sąd Najwyższy Holandii zdecydował ws. Ukrainy i Krymu. To ostateczny koniec sporu

Sąd Najwyższy Holandii zdecydował ws. Ukrainy i Krymu. To ostateczny koniec sporu

Dodano: 
Siedziba Sądu Najwyższego Holandii
Siedziba Sądu Najwyższego Holandii Źródło:Wikimedia Commons
Sąd Najwyższy Holandii orzekł, że "scytyjskie złoto", które od prawie dekady było przedmiotem sporu prawnego, musi zostać zwrócone Ukrainie.

Sąd Najwyższy oddalił skargę kasacyjną muzeów krymskich, podtrzymując w ten sposób decyzję Sądu Apelacyjnego w Amsterdamie z października 2021 r., która pozostaje w mocy.

Muzeum Allarda Piersona w Amsterdamie otrzymało w 2014 r. obiekty tymczasowo wypożyczone z czterech muzeów na Krymie. Kiedy Rosja anektowała półwysep, pojawiły się kontrowersje wokół tego, komu należy je zwrócić: muzeom na okupowanym Krymie czy Ukrainie.

Holandia musi zwrócić złoto Scytów Ukrainie

14 grudnia 2016 r. sąd w Amsterdamie zdecydował o zwrocie "scytyjskiego złota" Ukrainie, ale w styczniu 2017 r. krymskie muzea zaczęły odwoływać się od tej decyzji. W 2021 r. holenderski sąd drugi raz orzekł na korzyść Ukrainy.

9 czerwca br. Sąd Najwyższy Holandii orzekł, że skarby są dziedzictwem kulturowym całej Ukrainy. Rozstrzygnięcie SN oznacza, że spór został ostatecznie zakończony. "Decyzja Sądu Najwyższego kończy ten spór. Muzeum Allarda Piersona musi przekazać kosztowności państwu ukraińskiemu, a nie muzeom krymskim" – napisano w orzeczeniu.

Na wystawę, którą w 2014 r. po raz pierwszy pokazano w Amsterdamie, składają się zbiory z pięciu muzeów, jednego w Kijowie i czterech na Krymie. Wśród 500 eksponatów znajdują się artefakty wykonane ze scytyjskiego złota – ceremonialne hełmy, kamienie szlachetne oraz starożytne greckie i scytyjskie miecze, pochodzące z IV wieku p.n.e.

Putin: Sprawa Krymu jest zamknięta

Rosja zajęła Krym w 2014 r. W obecności wojska przeprowadzono nielegalne "referendum", a następnie ogłoszono, że półwysep wszedł w skład Federacji Rosyjskiej. Według Moskwy 97 proc. mieszkańców Krymu i 95 proc. w Sewastopolu opowiedziało się za przyłączeniem do Rosji.

Od niemal dekady rosyjska propaganda powtarza, że mieszkańcy półwyspu głosowali za demokratycznym zjednoczeniem z Rosją zgodnie z prawem międzynarodowym i Kartą Narodów Zjednoczonych. Według prezydenta Władimira Putina sprawa Krymu "jest ostatecznie zamknięta".

Utrzymanie anektowanego półwyspu to jeden z kluczowych warunków, jakie Rosja stawia Ukrainie przed ewentualnymi negocjacjami pokojowymi. Władze w Kijowie nie chcą się na to zgodzić – uważają Krym za terytorium czasowo okupowane.

Część analityków wojskowych twierdzi, że istnieje poważne niebezpieczeństwo użycia broni atomowej przez Rosję w momencie, w którym definitywnie zacznie przegrywać wojnę lub kiedy Ukraina będzie bliska odbicia Krymu.

Czytaj też:
Szef okupowanego Krymu: Putin będzie musiał zmienić cele wojny

Źródło: Europejska Pravda / Kyiv Independent / RBK-Ukraina / Reuters
Czytaj także