Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg zabrał głos ws. sytuacji Ukrainy podczas konferencji prasowej w Brukseli, po spotkaniu z ministrami obrony państw Sojuszu.
Ukraina bliżej NATO. "Rosja nie ma prawa weta"
Jak podkreślił polityk, członkowie organizacji "pracują nad ustanowieniem Rady NATO-Ukraina". – Chcemy, by pierwsze spotkanie tej Rady odbyło się w Wilnie podczas szczytu NATO w lipcu – poinformował Stoltenberg, dodając, że status Kijowa w Radzie byłby równy statusowi państw członkowskich Sojuszu.
– Zgadzamy się w tym, że Ukraina w ciągu ostatniej dekady zbliżyła się do NATO – mówił polityk. – Zgadzamy się, że drzwi (dla Ukrainy - red.) są otwarte, Ukraina będzie członkiem NATO – tę decyzję muszą podjąć sojusznicy i Ukraina, Rosja nie ma tu prawa weta – tłumaczył dalej sekretarz generalny Sojuszu.
– Nie wiemy, kiedy zakończy się wojna, ale kiedy się zakończy, musimy wprowadzić tego rodzaju ramy, które zapewnią przyszłe bezpieczeństwo Ukrainy i sprawią, że historia się nie powtórzy – dodał Stoltenberg.
Stoltenberg o wojnie na Ukrainie
O członkostwie Kijowa w NATO polityk mówił niedawno również, wraz z ambasador USA przy Sojuszu Julianne Smith, podczas przemówienia w CNAS Center for New American Security.
– Członkowie NATO wielokrotnie oświadczali, że zgadzają się, aby Ukraina została członkiem Sojuszu. Ostatni raz wszystkie państwa członkowskie NATO potwierdziły to na szczycie w Madrycie latem ubiegłego roku. Później jednogłośnie zdecydowaliśmy, że tylko Ukraina i członkowie Sojuszu powinni zdecydować, kiedy przyjdzie czas na oficjalne zaproszenie Ukrainy do NATO. I to w żaden sposób nie zależy od Moskwy i Putina. Nie ma on prawa weta wobec rozszerzenia NATO – tłumaczył w ubiegłym tygodniu Stoltenberg.
Sekretarz generalny dodał, że pomiędzy członkami Sojuszu jest również zgoda w innej ważnej sprawie – zwycięstwie Ukrainy i przegranej Rosji. Stoltenberg powiedział, że Ukraina powinna pozostać niepodległym i suwerennym państwem, bo inaczej nie ma sensu mówić o jej członkostwie w NATO.
Czytaj też:
"Konflikt będzie permanentny". Miedwiediew interpretuje słowa StoltenbergaCzytaj też:
Putin planuje wizytę w kraju NATO. Doradca Kremla ujawnia szczegóły