"Wojna klanów eskaluje". Wielka bójka uliczna w Niemczech, ale nie Niemców

"Wojna klanów eskaluje". Wielka bójka uliczna w Niemczech, ale nie Niemców

Dodano: 
Niemiecka policja
Niemiecka policja Źródło: PAP/EPA / Tomasz Murański
Ponad 80 osób uczestniczyło w ulicznej bójce w Essen w Nadrenii Północnej–Westfalii. Według nieoficjalnych informacji mediów, sprawcami nie są Niemcy.

Rozróba miała miejsce w piątek około 21.30 przed jedną z restauracji w mieście Essen. Według szacunków policji na miejscu zebrało się około 100 osób – oprócz biorących udział w bójce, byli także gapie. Po otrzymaniu zgłoszenia do interwencji został wysłany "duży kontyngent" policjantów, a nawet śmigłowiec. Kilka osób odniosło rany, w tym dwóch policjantów.

Masowe bójki uliczne w Niemczech

W trakcie rewizji miejsca zdarzenia funkcjonariusze służb znaleźli między innymi stalowe pałki i noże. Policja podała, że bijatyka w Essen miała związek z "konfliktem przestępczych klanów". Sytuacja uspokoiła się dopiero w nocy.

Dzień wcześniej do podobnej sytuacji doszło w mieście Castrop-Rauxel, oddalonym o 30 km od Essen. Tym razem ucierpiało siedem osób, z których dwie znajdują się w szpitalu w stanie ciężkim. Na miejscu zdarzenia policja zabezpieczyła noże, pałki, maczety i jedną sztukę broni palnej.

Media: Libijczycy i Syryjczycy

Rzecznik policji w powiecie Recklinghausen przekazał, że według założeń policji uczestnicy obu bijatyk „prawdopodobnie znów będą chcieli się spotkać”. W sobotę policja zapowiedziała wzmocnienie patroli w obu miastach. Oba klany miały zmobilizować po kilkaset osób, twierdzi policja.

Dziennik "Bild" napisał, że prawdopodobnie trwa dzielnicowa "wojna klanów eskaluje". Według "Bilda" bijatyka w Essen stanowi część rywalizacji gangów. Gazeta pisze, że najpewniej chodzi o spór klanów libijskiego i syryjskiego. Doniesienia te nie zostały jeszcze oficjalnie potwierdzone.

Czytaj też:
Plaga nożowników. Najczęściej młodzi mężczyźni bez niemieckiego obywatelstwa
Czytaj też:
Gimnastyka niemieckiej prasy po ataku somalijskiego nożownika w Würzburgu
Czytaj też:
Przypominamy słowa imama: Po co ich importujecie? Ci islamscy ekstremiści nie chcą pracować

Źródło: Bild / DW
Czytaj także