Program pod nazwą "Twój kraj, twoja przyszłość, teraz" jest uzupełnieniem innej inicjatywy zachęt do wyjazdów – "Pomoc na start plus", który działa w Niemczech już od początku roku.
Rodziny, którym odmówiono azylu, mogą liczyć nawet na 3 tys. euro, a pojedyncze osoby na 1 tys. euro. Pieniądze trzeba będzie wykorzystać na pokrycie kosztów wynajęcia, remontu albo wyposażenia mieszkania w kraju pochodzenia – pisze DW.
– Jeżeli zdecydujecie się na dobrowolny powrót, możecie liczyć obok pomocy na start, także na wsparcie w pokryciu kosztów mieszkaniowych – powiedział szef niemieckiego MSW Thomas de Maiziere, zachęcając migrantów do wyjazdu.
Prasa w Niemczech pisze, że zainteresowanie programem "Pomoc na start plus" nie jest jak na razie wysokie. Od lutego skorzystało z niego niespełna 9 tys. osób, natomiast w całym kraju żyje 115 tys. ludzi, którym odmówiono azylu. 80 tys. z nich ma status tzw. imigrantów tolerowanych.
Jak czytamy, od stycznia do września tego roku 35 tys. migrantów otrzymało prawomocne decyzje nakazujące im opuszczenie Niemiec. W tym samym okresie wydalono 19,5 tys. osób. Tymczasem szef urzędu kanclerskiego i koordynator rządu ds. uchodźców Peter Altemeier wyraził przekonanie, że Niemcy nie powinny odsyłać Syryjczyków, głównie ze względu na trwającą w ich kraju wojnę domową.
Czytaj też:
Szef MSZ Luksemburga obarcza winą Polskę i Węgry. Chodzi o uchodźców