"Wojna będzie długa i trudna". Netanjahu: Mamy dwa cele

"Wojna będzie długa i trudna". Netanjahu: Mamy dwa cele

Dodano: 
Premier Izraela Benjamin Netanjahu
Premier Izraela Benjamin Netanjahu Źródło:PAP/EPA / ABIR SULTAN / POOL
Wieczorem w sobotę 28 października izraelski premier Benjamin Netanjahu zwrócił się do narodu i ogłosił rozpoczęcie "drugiej wojny o niepodległość”.

W swoim przemówieniu Netanjahu zauważył, że wczoraj wieczorem rozpoczął się drugi etap wojny Izraela z Hamasem – wraz z wprowadzeniem sił lądowych na terytorium Strefy Gazy kontrolowanej przez palestyńską grupę terrorystyczną Hamas. Netanjahu twierdzi, że decyzję o rozpoczęciu inwazji lądowej podjęli jednomyślnie przedstawiciele wojska i służb bezpieczeństwa.

Premier powiedział, że Izrael w żadnych okolicznościach "nie zrezygnuje z zadania zniszczenia Hamasu”. – Mamy dwa cele, najważniejszy to całkowite wyeliminowanie zdolności operacyjnych i politycznych Hamasu, a drugi to uwolnienie zakładników – powiedział Netanjahu.

Szef izraelskiego rządu podkreślił także, że armia robi "wszystko, co może”, aby uniknąć ofiar wśród ludności cywilnej i podziękował przywódcom Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych i innych krajów zachodnich za wsparcie.

– Będziemy walczyć i zwyciężymy… To misja naszego życia – stwierdził, dodając, że konflikt będzie "długi i trudny”.

Wojna w Strefie Gazy

7 października bojownicy palestyńskiej grupy terrorystycznej Hamas przeprowadzili masowy atak na terytorium Izraela. Bojownicy najechali osiedla przygraniczne. Ich zakładnikami zostało około 200 osób.

W odpowiedzi na atak Izrael zintensyfikował ostrzał kontrolowanej przez bojowników Strefy Gazy. Celem działania stało się zniszczenie Hamasu. W ostatnich tygodniach spekulowano na temat możliwej izraelskiej inwazji lądowej na Strefę Gazy.

26 października Izraelskie Siły Obronne (IDF) przeprowadziły przy użyciu czołgów ukierunkowany nalot na północną część regionu. 27 października IDF wkroczyły do Strefy Gazy przy użyciu sił piechoty, sprzętu wojskowego, dronów i lotnictwa.

Dzisiaj Izrael doprowadził do przerwy w dostawach prądu w Strefie Gazy, pozbawiając region dostępu do elektryczności, Internetu i komunikacji mobilnej.

Czytaj też:
Izrael odwołuje dyplomatów z Turcji. To reakcja na słowa Erdogana
Czytaj też:
Wiec poparcia dla Palestyny. Erdogan: Izrael to okupant

Źródło: Unian
Czytaj także