Prezydent Izraela Izaak Herzog wezwał Kościoły chrześcijańskie do wsparcia swojego kraju w "wykorzenieniu zła z Ziemi Świętej i umożliwieniu innej przyszłości dla Izraelczyków, Palestyńczyków i regionu".
Na spotkaniu z patriarchami i zwierzchnikami kościelnymi w czwartek wieczorem przywódca Izraela potępił "skrajnie fundamentalistyczny islam" jako "wyraz imperium zła" i globalny problem. To "imperium zła emanuje z Teheranu i wierzy w ideologię dżihadu, którą wszyscy musimy wykorzenić" – powiedział prezydent na spotkaniu z okazji zbliżających się świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku.
Prezydent Izraela rozczarowany
Izaak Herzog dodał, że ostatnio pojawiły się "pewne głęboko rozczarowujące komentarze ze strony niektórych bardzo ważnych przywódców świata chrześcijańskiego i oczekujemy innego kierunku". Nie podał jednak żadnych szczegółów ani nazwisk.
Ostatnio izraelscy dyplomaci i żydowscy przywódcy religijni wielokrotnie wzywali papieża Franciszka do zajęcia wyraźniejszego stanowiska wobec okrucieństw popełnianych przez Hamas.
– Siły zła najgorszego rodzaju przeprowadziły barbarzyński, sadystyczny atak, zabijając niewinne kobiety, dzieci, starców, młodych ludzi, ludzi z 40 narodowości i biorąc zakładników – powiedział Herzog i podkreślił, że "nic z tego nie jest zgodne z Ewangeliami, z naukami Jezusa Chrystusa, z naukami wiary żydowskiej, a także z umiarkowanym islamem".
Izaak Herzog, który przekonuje, iż podjął wyraźne kroki w obronie wspólnot chrześcijańskich w Ziemi Świętej w zeszłym roku, oczekuje teraz, że "patriarchowie, inni zwierzchnicy Kościołów chrześcijańskich oraz wszystkie środowiska świata chrześcijańskiego wyraźnie potępią te okropności", czyli działania Hamasu – podaje KAI.
Czytaj też:
Niemcy mają poważne podejrzenia wobec Polski. Chodzi o HamasCzytaj też:
Były szef Ligi Antydefamacyjnej: Polska nie uporała się z historyczną plagą antysemityzmu