Rosja poderwała myśliwiec. Twierdzi, że przez francuskie samoloty wojskowe

Rosja poderwała myśliwiec. Twierdzi, że przez francuskie samoloty wojskowe

Dodano: 
Myśliwiec Su-27 Rosyjskich Sił Powietrznych
Myśliwiec Su-27 Rosyjskich Sił Powietrznych Źródło:PAP/EPA / ANATOLY MALTSEV
Rosyjski myśliwiec eskortował samoloty francuskich sił powietrznych nad Morzem Czarnym. TASS twierdzi, że "uniemożliwił naruszenie granicy".

Rosyjska agencja prasowa TASS przekazała za rosyjskim resortem obrony, że we wtorek tamtejsze systemy kontroli przestrzeni powietrznej nad Morzem Czarnym wykryły trzy cele powietrzne lecące w kierunku granicy państwowej Federacji Rosyjskiej.

Rosjanie piszą, że w reakcji poderwany został pełniący służbę w Siłach Obrony Powietrznej myśliwiec Su-27, "aby zapobiec naruszeniu granicy państwowej Federacji Rosyjskiej".

Rosja poderwała myśliwiec

MON Rosji podał, że "załoga rosyjskiego myśliwca zidentyfikowała cele powietrzne jako E-3F – samolot do wykrywania i kontroli radarów dalekiego zasięgu (AWACS) oraz dwa myśliwce wielozadaniowe Rafale francuskich sił powietrzno-kosmicznych".

TASS przekazuje, że wraz ze zbliżaniem się rosyjskiego samolotu francuskie maszyny zawróciły i opuściły przestrzeń powietrzną nad Morzem Czarnym.

Strona rosyjska oznajmiła też, że lot ich myśliwca odbył się z zgodzie z przepisami prawa międzynarodowego w zakresie korzystania z przestrzeni powietrznej nad wodami neutralnymi, bez przekraczania dróg powietrznych lub niebezpiecznego zbliżania się samolotów obcego państwa.

TASS wskazuje, że myśliwiec Su-27 bezpiecznie wrócił na macierzyste lotnisko. "Nie doszło do naruszenia granicy państwowej Federacji Rosyjskiej" – podkreśliło rosyjskie ministerstwo.

Czytaj też:
Macron naciska ws. Ukrainy. "To nie czas na tchórzostwo"
Czytaj też:
Szwecja w NATO. Prezydent Węgier podpisał kluczową ustawę
Czytaj też:
Zakłócenia sygnału GPS nad Polską. W Rosji mówią, że to NATO

Źródło: TASS / Rzeczpospolita
Czytaj także