"Śmierć za śmierć". Miedwiediew o "terrorystach reżimu kijowskiego"

"Śmierć za śmierć". Miedwiediew o "terrorystach reżimu kijowskiego"

Dodano: 
Dmitrij Miedwiediew, były prezydent i były premier Rosji
Dmitrij Miedwiediew, były prezydent i były premier Rosji Źródło:PAP/EPA / SPUTNIK POOL
Były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew niemal natychmiast zareagował na tragiczne wydarzenia pod Moskwą. W piątkowym zamachu terrorystycznym w Crocus City Hall zginęło 40 osób, a ponad 100 zostało rannych.

Były prezydent Rosji, obecnie wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej Dmitrij Miedwiediew do tragicznych wydarzeń w Crocus City Hall pod Moskwą odniósł się na Telegramie.

Miedwiediew o zamachu pod Moskwą. "Muszą zostać znalezieni i bezwzględnie zniszczeni"

Polityk rozpoczął swój wpis od złożenia kondolencji i wyrazów głębokiego współczucia rodzinom i bliskim tych, którzy zginęli w piątkowym zamachu. Następnie przeszedł do "rozliczenia się" z tymi, którzy za tą tragedią stoją.

"Terroryści rozumieją tylko terror odwetowy. Żadne sądy ani śledztwa nie pomogą, jeśli przemocy nie przeciwstawi się siły, a śmierci poprzez totalne egzekucje terrorystów i represje wobec ich rodzin. Światowe doświadczenie" – napisał.

Dalej Miedwiediew podkreślił, że jeśli okaże się, że "są to terroryści reżimu kijowskiego, nie da się inaczej postąpić z nimi i ich ideologicznymi inspiratorami".

"Wszyscy oni muszą zostać znalezieni i bezwzględnie zniszczeni jako terroryści. W tym urzędników państwa, które dopuściło się takiego okrucieństwa. Śmierć za śmierć" – podkreślił były rosyjski prezydent.

Zamach pod Moskwą. Tragiczny bilans ofiar

Do zdarzenia doszło w piątek tuż przed koncertem grupy Picnic w sali koncertowej Crocus City Hall w Krasnogrosku pod Moskwą. Jak wynika z relacji RIA Novosti, do gmachu weszli zamaskowani sprawców, którzy otworzyli ogień do tłumu. Najprawdopodobniej użyli do tego broni maszynowej. Na miejscu doszło do dwóch eksplozji i pożaru.

W piątkowym zamachu zginęło 40 osób, a co najmniej 100 zostało rannych.

Rosyjskie media opublikowały wizerunki rzekomych napastników. Poszukiwani mężczyźni mają pochodzić z Inguszetii.

Czytaj też:
"Konsekwencje dla bezpieczeństwa kraju". Tusk reaguje na zamach pod Moskwą
Czytaj też:
Atak na cywilów pod Moskwą. Jest głos z Kremla i Białego Domu
Czytaj też:
Atak w Crocus City Hall pod Moskwą. Jest reakcja Ukrainy

Opracowała: Anna Skalska
Źródło: Telegram
Czytaj także