Biskupi krytykują prezydenta Argentyny. Padły mocne oskarżenia

Biskupi krytykują prezydenta Argentyny. Padły mocne oskarżenia

Dodano: 
Javier Milei, prezydent Argentyny
Javier Milei, prezydent Argentyny Źródło:PAP/EPA / Juan Ignacio Roncoroni
Komisja Sprawiedliwości i Pokoju Konferencji Episkopatu Argentyny potępiła politykę gospodarczą prowadzoną przez prezydenta Javiera Mileia.

Argentyńscy biskupi uważają, że decyzje nowego prezydenta kraju cechują się "brakiem wrażliwości społecznej” oraz prowadzą do pogłębienia nierówności. Swoją opinie wyrazili w dokumencie wydanym 21 marca. Jak podkreślają media, stanowi on najmocniejszą krytykę Milei ze strony Kościoła, odkąd objął on urząd w grudniu 2023 roku.

Biskupi krytykują prezydenta

Poprzednia krytyka Episkopatu skupiała się głównie na cięciach dokonanych przez nowego prezydenta w programach pomocy społecznej. Pismo z 21 marca zawiera zaś obszerną analizę aktualnej polityki gospodarczej i jej wpływu na różne części społeczeństwa.

Biskupi wskazują, że dane napływające z kilku sektorów gospodarki wskazują na "mnożenie się sytuacji, które negatywnie wpływają na utrzymanie tysięcy ludzi w każdym wieku i w każdym stanie”.

"Utrata pracy to bolesny sygnał. Izby budowlane ogłosiły w całym kraju stan wyjątkowy, ostrzegając, że w najbliższej przyszłości z runku może zniknąć 1400 przedsiębiorstw i 200 000 miejsc pracy w związku z paraliżem robót publicznych przez rząd i ograniczeniem ogólnej działalności gospodarczej” – czytamy w tekście.

Jak wynika z dokumentu, do tej pory w tej branży zniknęło około 60 000 miejsc pracy.

Poważne problemy dotykają także przemysł samochodowy oraz rolnictwo. Polityka prezydenta Milei doprowadziła do tego, że drobni rolnicy zostali "pozbawieni środków” i "opuszczeni przez agencje publiczne, które odebrały środki transportu z obszarów produkcyjnych” i ogłosiły "zwolnienie pracowników pomagających rolnictwu i hodowli bydła”.

Wysoka inflacja przyczyniła się do spadku sprzedaży. Siła nabywcza Argentyńczyków gwałtownie spadła wraz z przyjętą przez prezydenta polityką dewaluacji peso i rosnącymi cenami w kraju. Tylko w okresie od grudnia do stycznia płace straciły ponad 20 procent siły nabywczej.

List zakończył się stwierdzeniem, że prezydent Milei nie wydaje się otwarty na dyskusję o wyzwaniach stojących przed narodem. Komisja podkreśliła, że "działania polityczne muszą promować opiekę nad życiem, godność człowieka, godną pracę dla wszystkich ludzi oraz eliminować głód i wykluczenie”.

Czytaj też:
Koniec z językiem inkluzywnym w argentyńskiej administracji
Czytaj też:
Nowy prezydent Argentyny wręczył Zełenskiemu chanukiję

Źródło: Crux
Czytaj także