"Polska zasługuje na kogoś lepszego". Naczelny węgierskiej gazety ostro odpowiada Tuskowi

"Polska zasługuje na kogoś lepszego". Naczelny węgierskiej gazety ostro odpowiada Tuskowi

Dodano: 
Premier RP Donald Tusk
Premier RP Donald Tusk Źródło: PAP / Leszek Szymański
"Polska zasługuje na kogoś lepszego niż premier, który nie ma absolutnie żadnego szacunku dla każdego, kto ośmieli się z nim nie zgadzać" – w ten sposób Donaldowi Tuskowi odpowiedział redaktor naczelny tygodnika "Mandiner" Zoltán Szalai.

Były premier Mateusz Morawiecki udzielił wywiadu konserwatywnej węgierskiej gazecie "Mandiner". Plakaty promujące rozmowę wiszą na ulicach Budapesztu z napisem: "Bruksela stanowi zagrożenie dla demokratycznej Europy".

Redaktor naczelny tygodnika "Mandiner" odpowiada Tuskowi

Fakt ten wzbudził dyskusję w polskich mediach społecznościowych oraz krytykę Donalda Tuska. "W rocznicę naszego wejścia do UE ogłosić w Budapeszcie, w prorosyjskim tygodniku, że Bruksela (nie Moskwa) jest 'zagrożeniem dla demokracji w Europie'. Plakaty, okładki gazet. Kiedyś mówiono o takich 'pożyteczny idiota'. W najlepszym wypadku" – stwierdził premier.

Na wpis Tuska postanowił odpowiedzieć redaktor naczelny tygodnika "Mandiner".

"Polska zasługuje na kogoś lepszego niż premier, który nie ma absolutnie żadnego szacunku dla każdego, kto ośmieli się z nim nie zgadzać" – napisał na platformie X Zoltán Szalai.

W kolejnym wpisie zacytował przedmiotowego wywiadu z Morawieckim, w którym czytamy: "Rosja musi opuścić terytorium Ukrainy, a zbrodnie wojenne rosyjskich żołnierzy muszą zostać rozpatrzone przez międzynarodowy trybunał".

"Dlatego Donald Tusk nazywa nas 'prorosyjskimi'" – podsumował.

Zamieszanie wokół wywiadu Morawieckiego

Wcześniej odpowiedź na wpis szefa polskiego rządu przyszła od samego zainteresowanego. Przypominając związki Tuska z Władimirem Putinem, Morawiecki podkreślił: "W rocznicę wybuchu II wojny światowej obiecywał pan pilnować wspólnie z Putinem, żeby do Moskwy ciągle płynęły miliardy za ruski gaz". "Dziś wypadałoby milczeć" – podsumował.

Z kolei rzecznik rządu Mateusza Morawieckiego, Piotr Müller, tłumaczył: "To był zwykły wywiad dla jednej z gazet. Nie mamy wpływu na to jak wygląda okładka. Wywiad należy czytać w całości. Nasze stanowisko ws. UE jest jasne". "UE jest projektem politycznym kluczowym dla rozwoju Europy, ale ma też swoje deficyty, braki, które należy poprawiać" – podkreślił polityk PiS.

Zwrócił się też do premiera. "A co do Moskwy Panie Tusk: 'Z Putinem przypilnujemy, by nikt piachu w tryby nie sypał' – stwierdził Donald Tusk, komentując plany zawarcia nowego kontraktu gazowego z Polski z Rosją (wrzesień 2009). Waszej polityki resetu z Rosją nie wygumkujecie z historii" – dodał Müller.

"Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, premier Morawiecki miał mieć na myśli 'biurokrację brukselską', a na okładce zamieszczono skróconą wypowiedź, która może zostać błędnie zinterpretowana. Na to jednak Morawiecki nie miał wpływu" – podał z kolei portal Wirtualna Polska.

Czytaj też:
Rząd nie spełnił kluczowej obietnicy. Kaczyński: Każdy może obliczyć, na ile został oszukany przez Tuska
Czytaj też:
Co czeka polityków PiS? Tusk: Nie jestem mścicielem
Czytaj też:
Największe polskie firmy zaniepokojone działaniami Tuska. Ujawniono list

Opracowała: Anna Skalska
Źródło: DoRzeczy.pl / X
Czytaj także