Jak powiedziała minister spraw wewnętrznych Niemiec Nancy Faeser, Berlin "zdecydowanie opowiada się za solidarnością w rozmieszczeniu osób ubiegających się o ochronę i uważa, że szczególnie konieczne jest przedyskutowanie i znalezienie rozwiązań w zakresie migracji wtórnych z innych państw członkowskich UE. Dlatego powinniśmy zabiegać o równomierne rozmieszczenie osób przybywających z Ukrainy w całej UE".
Zdaniem minister, Niemcy przyjęły 20 razy więcej uchodźców z Ukrainy niż np. Francja. Ponadto liczba osób ubiegających się o azyl w Polsce stopniowo maleje, podczas gdy w Niemczech stale rośnie.
Niemcy widzą rozwiązanie swojego problemu w europejskim systemie dystrybucji uchodźców. Można go zrealizować za pomocą odpowiedniego artykułu dyrektywy w sprawie masowego napływu ludności, który stanowiłby, że osoby uprawnione do ochrony nie powinny podróżować tam i z powrotem. Konsekwencją tego będzie to, że nowo przybyłym uchodźcom, jeśli będą kontynuować podróż przez UE, grozić będzie zawrócenie do kraju, do którego przybyły w pierwszej kolejności.
Ukraińscy uchodźcy w UE
Do tej pory Ukraińcy mogli swobodnie wybierać kraj docelowy w UE. Mogą także najpierw ubiegać się o ochronę w jednym kraju, a następnie przenieść się do innego, aby ponownie ubiegać się tam o ochronę. Jednocześnie dzisiejsza swoboda przemieszczania się doprowadziła do tego, że uchodźcy są wyjątkowo nierównomiernie rozmieszczeni w UE, zauważa opisujący sprawę "Die Welt".
Obecnie na poziomie UE trwają negocjacje w sprawie dalszych przepisów dotyczących uchodźców z Ukrainy. Tymczasowa ochrona wynikająca z tzw. dyrektywy o masowym napływie wygasa 4 marca 2025 r. Nie zdecydowano jeszcze, czy obowiązujące przepisy zostaną przedłużone.
Według Eurostatu, w marcu 2024 r. w Niemczech przebywało około 1,30 mln ukraińskich uchodźców, w Polsce około 960 tys., a w Czechach około 360 tys. Inne duże kraje UE, takie jak Włochy, przyjęły jedynie około 160 tys. uchodźców. W marcu Francja przyjęła zaledwie około 60 tys. osób.
Ukraińcy w Niemczech otrzymują świadczenie obywatelskie, które dla osób samotnych wynosi 563 euro miesięcznie. Aby przeciwdziałać nierównemu podziałowi, opozycja w Bundestagu od dawna postuluje ograniczenie świadczeń w Niemczech.
Czytaj też:
Scholz wyjaśnił, dlaczego blokuje transfer rakiet Taurus na UkrainęCzytaj też:
Senat zdecydował ws. pobytu Ukraińców w Polsce. Cztery głosy przeciw