Lider Partii Pracy Keir Starmer został w piątek nowym premierem Wielkiej Brytanii. Król Karol III powierzył mu misję utworzenia rządu.
W czwartkowych wyborach do Izby Gmin Partia Pracy zdobyła 412 mandatów, co daje jej pewną większość. Wynik wyborów oznacza prawdziwą rewolucję – od 2010 r. Wielką Brytanią rządzili konserwatyści. W piątek do dymisji podał się premier, lider Partii Konserwatywnej Rishi Sunak.
Premier Wielkiej Brytanii daje "zielone światło" Ukrainie
Keir Starmer wskazał, że Ukraina ma prawo do użycia dostarczonej przez Wielką Brytanię broni, w tym systemów rakietowych Storm Shadow, na terytorium Rosji. – Należy oczekiwać, że pociski będą używane zgodnie z międzynarodowym prawem humanitarnym. Systemy Storm Shadow zostały przekazane w celach obronnych. To Ukraina decyduje, jak wykorzystać te systemy w obronie – stwierdził Starmer, cytowany przez agencję Bloomberg. Wcześniej minister spraw zagranicznych w rządzie Rishiego Sunaka, David Cameron sugerował zgodę Wielkiej Brytanii na takie działania.
W reakcji, rzecznik prasowy Kremla Dmitrij Pieskow oświadczył, że jest to "kolejny nieodpowiedzialny krok w kierunku zwiększenia napięcia i eskalacji sytuacji".
Zgoda na ataki na cele w Rosji
Pod koniec maja prezydent USA Joe Biden zezwolił Ukrainie na użycie amerykańskiej broni do ataków na cele wojskowe w Rosji, z zastrzeżeniem, że dotyczy to jedynie obwodu charkowskiego. Zgoda nie objęła pocisków ATACMS o zasięgu do 300 km.
Lista krajów, które wspierają ataki Ukrainy na cele wojskowe w Rosji dostarczoną jej bronią, wygląda następująco: Stany Zjednoczone, Niemcy, Francja, Wielka Brytania, Holandia, Polska, Szwecja, Finlandia, Czechy, Litwa, Łotwa, Estonia, Kanada i Dania. – Ci przedstawiciele krajów NATO, zwłaszcza w Europie, muszą mieć świadomość, w co igrają. Muszą pamiętać, że są to z reguły państwa o małym terytorium i o bardzo gęstej populacji. I muszą o tym pamiętać, zanim zaczną mówić o uderzeniu w głąb terytorium Rosji – skomentował prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin.
Czytaj też:
"Wielkie rozczarowanie". Mocny wpis ZełenskiegoCzytaj też:
Kto nie chce Ukrainy w NATO? Macron wskazał dwa państwa