Obława na ulicach Paryża. Samochód wjechał w ogródek restauracyjny

Obława na ulicach Paryża. Samochód wjechał w ogródek restauracyjny

Dodano: 
Policja w Paryżu
Policja w Paryżu Źródło: PAP/EPA / MOHAMMED BADRA
W Paryżu samochód wjechał w grupę ludzi siedzących w restauracyjnym ogródku. Co najmniej jedna osoba zginęła, a kilka zostało rannych. Trwa policyjna obława za kierowcą.

W środę około godz. 19:30 samochód wjechał w ogródek restauracji Le Ramus przy 6 avenue du Père Lachaise w XX dzielnicy w Paryżu. Ulica, na której doszło do tragedii, prowadzi do jednego ze słynnych cmentarzy w stolicy Francji.

Jedna osoba nie żyje, sześć zostało ciężko rannych, z czego trzy są w stanie krytycznym.

Obława w Paryżu. Kierowca staranował ogródek restauracji

Sprawca uciekł z miejsca zdarzenia. Trwa policyjna obława. Jak podało "Le Figaro", powołując się na dane policji, kierowca był pijany i stracił kontrolę nad pojazdem. Policjantom udało się ująć pasażera pojazdu. Mężczyzna był pod wpływem narkotyków i alkoholu.

Według relacji, pojazd z impetem wjechał w siedzących w ogródku gości restauracji. – Hałas był tak duży, że myślałem, że to bomba – powiedział jeden ze świadków tragicznego zdarzenia. – Widziałam ludzi na ziemi. Jestem całkowicie zdezorientowana. Jesteśmy tu od 40 lat, ulica zawsze była spokojna – mówiła kierowniczka pobliskiej restauracji, cytowana przez "Le Parisien".

Na miejscu, oprócz policjantów, w tym saperów, pracują liczne wozy strażackie.

26 lipca w Paryżu rozpoczną się Letnie Igrzyska Olimpijskie. W związku z tym, w mieście obowiązują podwyższone środki bezpieczeństwa.

W mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia i nagrania z miejsca zdarzenia.

twittertwittertwittertwitter

"To zemsta". Atak nożownika we Francji

W poniedziałek wieczorem w Paryżu doszło do ataku nożownika na francuskiego żołnierza. Atak miał miejsce na dworcu Gare de l'Est. Poszkodowanym jest żołnierz pełniący służbę w ramach operacji antyterrorystycznej Sentinelle. Napastnik trafił do aresztu. Policja wszczęła dochodzenie w sprawie usiłowania zabójstwa.

Agresor był już wcześniej znany służbom mundurowym, m.in. w związku z zabójstwem. W 2018 r. miał pchnąć nożem 22-letniego mężczyznę na stacji metra Châtelet les Halles. Ostatecznie sąd uznał go za niepoczytalnego i nie otrzymał wyroku. Po zatrzymaniu nożownik miał wyznać, że atak na funkcjonariusza był zemstą za francuską operację wojskową na terenie Konga, z którego pochodzi. Napastnik w 2006 r. otrzymał obywatelstwo francuskie.

Źródło: Le Figaro / Le Parisien / X
Czytaj także