Von der Leyen nie skorzystała z okazji, by milczeć. Jest "wstrząśnięta" atakiem nożownika

Von der Leyen nie skorzystała z okazji, by milczeć. Jest "wstrząśnięta" atakiem nożownika

Dodano: 
Przewodnicząca KE Ursula von der Leyen
Przewodnicząca KE Ursula von der Leyen Źródło: PAP/EPA / Julien Warnand
Rezultaty polityki "otwartych drzwi" codziennie dają się Europejczykom we znaki. Tymczasem Ursula von der Leyen, która forsuje pakt migracyjny, pisze, że jest "głęboko wstrząśnięta" atakiem nożownika w Solingen.

Podczas festynu w miejscowości Solingen w zachodnich Niemczech doszło do ataku nożownika. Trzy osoby nie żyją, kilka jest rannych. Napastnik zbiegł z miejsca zdarzenia, trwa policyjna obława. Według relacji świadków "wyglądał na Araba" i celował w szyje ofiar.

Nożownik w Solingen. Von der Leyen "głęboko wstrząśnięta"

Ursula von der Leyen napisała w mediach społecznościowych, że jest głęboko wstrząśnięta brutalnym i zdradzieckim atakiem w Solingen.

"Moje myśli są z rodzinami zmarłych i rannych, którym życzę szybkiego powrotu do zdrowia" – napisała na X.

"Dziękuję ratownikom i policji. Musimy szybko uzyskać jasność co do tła tej zbrodni" – dodała.

"Myśli i podziękowania nie pomagają"

Komentując ten wpis internauci nie kryli oburzenia. "Myśli i podziękowania nie pomagają. Zamknij granice i konsekwentnie deportuj migrujących brutalnych przestępców!" – skomentował jeden z nich.

"To jest wynik Twojej polityki. Jesteś winna. Wstydź się" – napisał inny.

twitter

Pakt migracyjny. Wpuszczanie nielegalnych imigrantów albo płacenie kar

Tymczasem to nie kto inny jak Ursula von der Leyen stojąca na czele Komisji Europejskiej forsuje tzw. pakt migracyjny, którego istotą jest rozparcelowanie nielegalnych imigrantów także na kraje Europy wschodniej.

Unijny Pakt migracyjny zakłada, że kraje członkowskie będą miały wybór między zgodą na relokację i przyjęcie migrantów a wpłatą do budżetu UE tzw. składki solidarnościowej. Podatnicy mieliby zapłacić 20 tys. euro za każdego nieprzyjętego nielegalnego migranta. W nowomowie proces "przyjmuj albo płać" jest niekiedy nazywany "solidarnością dobrowolną".

14 maja w Brukseli przedstawiciele państw Unii przyjęli kolejne dokumenty dotyczące reformy wspólnego systemu azylowego. Przeciwko głosowały tylko Polska i Węgry. Jednocześnie Bruksela szuka sposobu na wymuszenie, by Afrykanie i Arabowie przybywający do Europy byli w każdym kraju traktowani jednakowo, żeby chcieli żyć nie tylko w Niemczech, ale także w krajach takich jak Polska.

Dyrektywa azylowa. Polscy podatnicy będą musieli utrzymywać Afrykanów i Arabów

Na bazie dyrektywy azylowej Unii Europejskiej, uchwalonej w ramach paktu migracyjnego, nielegalni imigranci mają otrzymać prawo do świadczeń socjalnych na koszt podatników na terenie każdego państwa UE. Chodzi m.in. o przyznanie cudzoziemcom prawa do darmowego kwaterunku o wysokim standardzie, świadczeń socjalnych, pełnego i bezpłatnego dostępu do opieki medycznej oraz dostępu do rynku pracy.

Dyrektywa azylowa obowiązuje od 11 czerwca tego roku, ale państwa członkowskie mają obowiązek wprowadzić w życie swoje krajowe przepisy ustawowe, wykonawcze i administracyjne niezbędne do wykonania dyrektywy do 12 czerwca 2026 r.

Czytaj też:
Trump z rodzinami ofiar nielegalnych imigrantów w Arizonie. Wskazał pierwszą grupę do deportacji
Czytaj też:
Braun: Ursula von der Leyen powinna spędzać znacznie więcej czasu w prokuraturach i sądach
Czytaj też:
Mentzen: Gadanie uśmiechniętej strony o roli kobiet to stek kłamstw, w które nie wierzą

Źródło: X / Reuters / DoRzeczy.pl
Czytaj także