W ćwiczeniach w przygranicznym mieście Spielfeld bierze udział ok. 500 policjantów i 200 żołnierzy austriackich. Szkolenie ma być sygnałem, że nie dojdzie już do utraty kontroli i samowolnego przekraczania granic, tak jak w szczytowym okresie kryzysu migracyjnego w 2015 r.
– Państwo, które w razie czego nie potrafi efektywnie chronić swoich granic, straci swoją wiarygodność – powiedział minister spraw wewnętrznych Austrii Herbert Kickl.
W ostatnim czasie kwestia kryzysu migracyjnego spowodowała napięcie w niemieckiej koalicji. Szef CSU i minister spraw wewnętrznych Horst Seehofer chce, aby z granicy Niemiec odsyłano migrantów, których w innym państwie UE zarejestrowano jako osoby ubiegające się o azyl.
DW zwraca uwagę, że propozycja Seehofer cieszy się poparciem austriackiego rządu. Z kolei kanclerz Angela Merkel zabiega o wypracowanie europejskiego rozwiązania.
Wkrótce sytuacja na europejskich granicach może być jeszcze bardziej poważna. W zeszłym tygodniu premier Czech Andrej Babis zwołał posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego, aby przedyskutować kwestię ochrony czeskich granic, jeśli Niemcy zdecydują się odsyłać migrantów.
Czytaj też:
Czesi szykują się do obrony granic. Powodem uchodźcy z NiemiecCzytaj też:
Niemieccy posłowie weszli na statek z migrantami. Apelują do Berlina