Macron stwierdził, że Paryż "nie przygotowuje się do wysłania wojsk lądowych" na front na Ukrainie. Jak dodał, Francja i Wielka Brytania rozważają jednak wysłanie "ekspertów, a nawet wojsk na ograniczoną skalę poza strefę konfliktu".
Jego zdaniem taki krok "zainspiruje Ukraińców i okaże solidarność". Jednocześnie prezydent Francji podkreślił, że wsparcie Stanów Zjednoczonych jest niezbędne dla przyszłych gwarancji bezpieczeństwa dla Kijowa.
Macron zaproponował również "podjęcia decyzji w ramach negocjacji w sprawie przeprowadzenia operacji pokojowej pod mandatem Organizacji Narodów Zjednoczonych, która miałaby miejsce na linii frontu".
Wysłanie żołnierzy na Ukrainę. Tusk odmówił Macronowi
Według ustaleń "Rzeczpospolitej" Macron w ostatnich tygodniach naciskał, żeby Francja razem z Polską i Wielką Brytania wysłały na Ukrainę 25 tys. żołnierzy, ale premier Donald Tusk odmówił. Powodem mają być zbliżające się wybory prezydenckie.
Wcześniej "The Washington Post" podał, Europa mogłaby wysłać na Ukrainę 30 tys. żołnierzy, z czego 10 tys. miałaby wystawić Francja.
Prezydent USA Donald Trump powiedział we wtorek, że popiera ideę wysłania europejskich wojsk na Ukrainę, ale Stany Zjednoczone swoich żołnierzy nie wyślą. – My tego nie zrobimy, bo jesteśmy bardzo daleko – stwierdził.
Z najnowszych doniesień wynika, że wysłanie żołnierzy na Ukrainę rozważają, oprócz Francji, premierzy Wielkiej Brytanii i Szwecji.
Wojna na Ukrainie. Rozpoczęły się rozmowy USA i Rosji
We wtorek w stolicy Arabii Saudyjskiej, Rijadzie, odbyły się pierwsze amerykańsko-rosyjskie rozmowy, które mają doprowadzić do zakończenia wojny na Ukrainie. Według Fox News będzie to trzystopniowy proces, którego kluczowym punktem mają być wybory prezydenckie na Ukrainie.
24 lutego miną trzy lata od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę, która przekształciła się w największy konflikt zbrojny w Europie od momentu zakończenia II wojny światowej i upadku hitlerowskich Niemiec w 1945 r.
Czytaj też:
Żołnierze z Chin i Brazylii wejdą na Ukrainę? Nowa propozycja USA