Prezydent i jego zespół są bardzo skoncentrowani na kontynuowaniu negocjacji z obiema stronami tej wojny, aby ją zakończyć. Prezydent jest pewien, że uda nam się to zrobić w tym tygodniu – poinformowała Leavitt w rozmowie z dziennikarzami.
Podkreśliła, że w tej chwili głównym celem Trumpa jest powstrzymanie śmierci ludzi na Ukrainie. Zapytana, kiedy prezydent USA mógłby spotkać się z przywódcą Rosji Władimirem Putinem, Leavitt odpowiedziała, że na razie nie ma nic do powiedzenia na ten temat.
Trump chce zakończyć wojnę. USA rozmawiają z Rosją bez Ukrainy
Dzień wcześniej Trump ogłosił nowy etap negocjacji między delegacjami USA i Rosji w sprawie zakończenia wojny na Ukrainie, który ma ruszyć 25 lutego. Pierwsze amerykańsko-rosyjskie rozmowy na ten temat odbyły się 18 lutego w stolicy Arabii Saudyjskiej, Rijadzie. W spotkaniu nie uczestniczyli przedstawiciele Ukrainy.
W minionym tygodniu Trump kilka razy ostro skrytykował prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Nazwał go m.in. "dyktatorem bez wyborów". Stwierdził również, że ukraiński przywódca "nie jest zbyt ważny" w rozmowach pokojowych mających na celu zakończenie wojny.
Umowa o minerałach i krytyka Zełenskiego
Retoryka amerykańskiego przywódcy zaostrzyła się po tym, jak Zełenski odmówił podpisania umowy o amerykańskim dostępie do minerałów i złóż naturalnych Ukrainy. Projekt zakłada przekazanie USA 500 mld dolarów dochodów z eksploatacji surowców w zamian za dalszą pomoc. Kijów stoi na stanowisku, że w umowie nie ma nic o gwarancjach bezpieczeństwa dla Ukrainy.
Sekretarz skarbu Scott Bessent napisał na łamach "Financial Times", że dochody z ukraińskich zasobów naturalnych miałyby trafiać na specjalny, kontrolowany przez USA fundusz, służący długoterminowej odbudowie i rozwoju Ukrainy.
Trump operuje kwotą 350 mld dolarów, jeśli chodzi o amerykańską pomoc dla Ukrainy od początku rosyjskiej inwazji, podczas gdy Kijów twierdzi, że otrzymał około 90 mld dolarów.
Czytaj też:
Co sądzą Polacy o ruchach Trumpa wobec Ukrainy? Jest sondaż