Trump przyznał podczas konferencji prasowej, która miała miejsce po szczycie Sojuszu Północnoatlantyckiego, że nie wie, jak potoczą się losy Krymu, ale zaznaczył, że nie podoba mu się to, co się z nim stało.
– Na długo przed tym nim się tutaj znalazłem, prezydent Obama zezwolił, by do tego doszło [do aneksji Krymu - red.]. To się stało na jego warcie – mówił Donald Trump.
W najbliższy poniedziałek prezydent USA spotka się z Władimirem Putinem. Trump zapewnił, że podczas tego spotkania ma zamiar poruszyć kwestię Ukrainy.
Czytaj też:
Szef ukraińskiego MSZ: Nadszedł czas na podjęcie działań na rzecz powrotu Krymu do Ukrainy
Czytaj też:
Niespodziewana deklaracja Trumpa. Nie wykluczył uznania aneksji Krymu przez Rosję
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
