Wydarzenie odbyło się w środę 19 marca, w uroczystość św. Józefa, w ramach drugiej edycji gali "Katolicka Modlitwa za Amerykę”.
– To był wspaniały wieczór, który zgromadził 100 księży w domu prezydenta na historycznym zgromadzeniu modlitewnym pod przewodnictwem biskupa Josepha Stricklanda. Z przykrością dowiedziałem się, że biskupi Florydy zabronili swoim księżom uczestnictwa w wydarzeniu, mimo to wielu z nich było obecnych – powiedział redaktor naczelny portalu LifeSiteNews John-Henry Westen.
Jak relacjonował Westen, biskup Strickland modlił się o przyjęcie przez prezydenta Trumpa pełni wiary katolickiej, aby mógł otrzymać on potężne łaski sakramentów. Po modlitwie i przemówieniach udzielono błogosławieństwa.
Wieczór uświetniły przemówienia działaczy katolickich, m.in. biskupa Josepha Stricklanda, ojca Richarda Heilmana, działaczki pro-life Jean Marshall, Nancy Charles, aktywistki na rzecz powrotu do zdrowia, oraz komentatora katolickiego Taylora Marshalla.
Uroczystość zakończyła się wspólnym poświęceniem przez wszystkich obecnych duchownych figury Matki Bożej przeznaczonej dla rodziny Trumpów.
Katolicy głosowali na Trumpa
Według sondażu przeprowadzonego przez "Washington Post" w listopadzie ubiegłego roku, Trump zdobył głosy katolików w całych Stanach Zjednoczonych z 15-punktową przewagą: 56 – do 41 proc. Pokazuje to znacznie większe zwycięstwo Trumpa w elektoracie katolickim, niż sondaże exit poll z 2020 roku, gdzie Trump miał zaledwie pięciopunktową przewagą nad prezydentem Joe Bidenem, 52 proc. do 47 proc.
Sondaż "Washington Post" wykazał również, że 69 proc. wyborców, którzy uważają, że aborcja powinna być legalna we wszystkich lub w większości przypadków, głosowało na Harris, ale Trumpowi udało się zdobyć 28 proc. wyborców, którzy byli tego zdania.
Trump zdobył również poparcie 90 proc. wyborców, którzy uważają, że aborcja powinna być nielegalna we wszystkich lub w większości przypadków, a Harris zdobyła w tej grupie poparcie zaledwie 9 proc. wyborców.
Czytaj też:
Zełenski-Trump w Białym Domu, czyli fiasko udanych rozmówCzytaj też:
Trump chce przejąć ukraińskie elektrownie jądrowe. "Możemy to zrobić bez problemu"