6 maja Friedrich Merz został wybrany na kanclerza Niemiec. Lider CDU uzyskał większość podczas drugiego głosowania w Bundestagu. Kilka dni wcześniej od lat zwalczana przez establishmentowy system polityczno-medialny niemiecka prawica (AfD) została uznana przez tamtejszy kontrwywiad za "ugrupowanie ekstremistyczne". Kontrwywiad podlega odchodzącej minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser z SPD – zwolenniczce bojówek Antify. Nową koalicję rządzącą tworzą Unia Chrześcijańsko-Demokratyczna (CDU/CSU) i Socjaldemokratyczna Partia Niemiec (SPD). To tzw. wielka koalicja.
W środę Merz odwiedzi Francję i Polskę. W czwartek w Bundestagu odbędzie się specjalne posiedzenie w rocznicę zakończenia II wojny światowej.
Friedrich Merz – ważna postać BlackRock
Na kanale YouTube "Do Rzeczy" sytuację polityczną w Niemczech komentowała Agnieszka Wolska, która standardowo zwróciła uwagę na kilka kwestii pomijanych przez mainstreamowe media w Polsce. Wspomniała m.in. o drodze zawodowej nowego kanclerza jako lobbysty i istotnej postaci BlackRock w latach 2016-2020.
BlackRock to największa na świecie firma zarządzająca aktywami, która inwestuje kapitał klientów – takich jak fundusze emerytalne, rządy i osoby prywatne – w różne klasy aktywów, w tym akcje, obligacje i nieruchomości. Dzięki platformie analitycznej Aladdin oraz znacznym udziałom w tysiącach spółek BlackRock odgrywa istotną rolę w globalnym systemie finansowym. Siedziba firmy znajduje się w Nowym Jorku.
Wolska: Bywał na spotkaniach Bilderberg
– W mediach niemieckich ta kwestia jest przywoływana i omawiana. Ta działalność ostatnich lat Friedricha Merza niewątpliwie ma wpływ także na jego obecne zapatrywania, na jego profil polityczny. Uwikłania zawodowe, struktury zależności z tymi największymi graczami na światowej scenie finansowej, mogą w jakiś sposób rzutować na działania polityczne Merza jako polityka – powiedziała Wolska, przywołując artykuł znanego niemieckiego dziennikarza Wernera Rügemera.
BlackRock ma udziały w liczących się sektorach europejskiej, w tym niemieckiej gospodarki. Chodzi m.in. o przemysł samochodowy czy zbrojeniowy. Wolska zwróciła w tym kontekście uwagę, że zarówno Merz, jak i Boris Pistorius, są politykami zdeterminowanymi, by nadal zbroić Ukrainę. – Ma to napędzać koniunkturę i przysporzyć Niemcom dodatkowych profitów z eksportu. Natomiast za jaką cenę i jakim kosztem? O tym już mniej się mówi – zwróciła uwagę.
– Przypomnijmy również – o czym także nie wspominają autorzy polskich informacji na temat Merza – żeby bywał on na spotkaniach grupy Bilderberg, a jego związek z BlackRock wcale nie ustał, bo podczas tegorocznego forum Davos, szef BR Larry Fink zaprosił Merza na zamknięte spotkanie przedstawicieli największych firm w gronie decyzyjnym, gdzie Merz został poproszony o wygłoszenie krótkiego wystąpienia – powiedziała Wolska.
Czytaj też:
AfD złożyła pozew przeciwko kontrwywiadowiCzytaj też:
Walka niemieckich władz z niewygodną partią. Bosak: Wyraz dużo szerszego trendu
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.