Atak Izraela na Iran. Twarde stanowisko Ukrainy

Atak Izraela na Iran. Twarde stanowisko Ukrainy

Dodano: 
Stanowisko Ukrainy ws. akcji sił izraelskich
Stanowisko Ukrainy ws. akcji sił izraelskich Źródło: PAP
W piątek nad ranem Siły Obronne Izraela zaatakowały obiekty nuklearne i bazy rakietowe dalekiego zasięgu Iranu. Do uderzenia odniosło się ukraińskie MSZ. Padły słowa o współpracy z Rosją.

Pierwszy atak wymierzony był w dziesiątki obiektów wojskowych w różnych częściach kraju. W szczególności atakowane były cele na szczeblu dowodzenia, dowódcy, obiekty wojskowe i kwatery główne.

Izrael twierdzi, że Iran przyspiesza prace nad bronią jądrową i posiada już wystarczającą ilość wzbogaconego uranu, aby stworzyć 15 bomb jądrowych w ciągu zaledwie kilku dni. Kolejnym argumentem za atakiem jest zagrożenie rakietowe ze strony Iranu. Kraj ten posiada tysiące pocisków balistycznych i planuje potroić ten arsenał w nadchodzącym roku.

Operacja armii izraelskiej przeciwko Iranowi potrwa co najmniej kilka dni. Najprawdopodobniej Teheran odpowie atakami odwetowymi. Według wstępnych szacunków pierwszy atak był dla Iranu zaskoczeniem zarówno pod względem skali, jak i zasięgu geograficznego.

Szef MSZ Ukrainy: Ważne, aby zapobiec destabilizacji

Do uderzenia odniósł się szef ukraińskiej dyplomacji Andrij Sybiha, który składa w piątek wizytę w Pradze.

Minister spraw zagranicznych podkreślił, że nie można zapominać, iż "Iran jest krajem dostarczającym broń Rosji".

– Ważne jest, aby zapobiec destabilizacji w regionie Bliskiego Wschodu, ponieważ ten konflikt stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa globalnego – powiedział Sybiha.

"Irański reżim wspiera Rosję"

Wcześniej komunikat ws. wydał ukraiński resort spraw zagranicznych.

"Świadomi ryzyka dalszej destabilizacji całego regionu, oświadczamy, że kontynuacja działań wojennych może mieć negatywne konsekwencje dla bezpieczeństwa międzynarodowego i globalnej stabilności finansowej, zwłaszcza na rynkach ropy naftowej" – czytamy w oświadczeniu.

"Chcielibyśmy przypomnieć, że irański reżim wspiera Rosję w jej nielegalnej wojnie napastniczej przeciwko Ukrainie i dostarcza Moskwie broń do zabijania Ukraińców. Iran jest źródłem wielu problemów na Bliskim Wschodzie i poza nim" – podkreślono w komunikacie.

Zdaniem Kijowa przywrócenie stabilnej sytuacji na Bliskim Wschodzie leży w interesie całej społeczności międzynarodowej. Jak zaznaczyło ukraińskie MSZ: "W tym kontekście wzywamy społeczność międzynarodową do podjęcia wspólnych i zdecydowanych działań w celu przezwyciężenia obecnych zagrożeń dla bezpieczeństwa i skoordynowanego odstraszania grupy agresywnych reżimów: Rosji, Iranu i Korei Północnej".

Czytaj też:
"To deklaracja wojny". Z Iranu płyną zdecydowane słowa
Czytaj też:
Szef MSWiA: Polskie służby monitorują działania Izraela


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Opracował: Aleksander Majewski
Źródło: RMF 24 / PAP, Reuters, DoRzeczy.pl
Czytaj także