Spekulacje dotyczące możliwości utworzenia szerokiej koalicji, która miałaby pozbawić władzy prawicową i anty imigrancką Słoweńską Partię Demokratyczną (SDS) – byłego premiera Janeza Janszy, pojawiły się niemal od razu po ogłoszeniu wyników czerwcowych wyborów parlamentarnych.
Ze względu na obietnice wyborczej SDS, wiele z pośród 25 ugrupowań, które również wzięły udział w wyborach, zapowiedziały bowiem, że nie wejdą w koalicję z tą partią. Tak też się stało i 19 lipca, były premier Jansza poinformował o nieudanej misji utworzenia koalicji.
Porozumienie osiągnęli jednak centrolewicowa i anntysystemowa Lista Marjana Szareca, z Socjaldemokratami (SD), Partią Nowoczesnego Centrum (SMC), Partią Alenki Bratuszek (SAB) i Demokratyczną Partią Emerytów Słowenii (DeSUS). Dzięki głosom Lewicy (które nie weszła z LMS w koalicję) Szarec otrzymał większość głosów w 90-osobowym parlamencie.
Kim jest nowy premier
40–letni Szarec będzie najmłodszym w historii Słowenii premierem. Polityk ma teraz 15 dni, aby przedstawić skład swojego rządu przed parlamentem, co może okazać się trudne przy tak szerokiej i zróżnicowanej koalicji.
Po ogłoszeniu informacji o decyzji większości parlamentarnej, słoweńskie media przypominają, że 40-letni polityk popularność zdobył jeszcze jako dziennikarz, parodiując właśnie polityków.
– Jestem świadomy moim błędów i win, ale mam odwagę i wytrwałość pracować nad poprawą sytuacji w kraju (...) i zapewniam, że będę pracował dla dobra wszystkich – mówił dzisiaj polityk. Szarec chce działania swojego rządu skupić na poprawie systemu opieki zdrowotnej, edukacji, zwiększaniu innowacyjności w gospodarce oraz reformie systemu emerytalnego.
Czytaj też:
Exit polls: Wybory w Słowenii wygrała prawicowa SDS