Licencja od Putina. Rozmowa z Wojciechem Góreckim
  • Piotr WłoczykAutor:Piotr Włoczyk

Licencja od Putina. Rozmowa z Wojciechem Góreckim

Dodano: 
Prezydent Rosji Władimir Putin (w środku) i szef Czeczenii Ramzan Kadyrow (z lewej)
Prezydent Rosji Władimir Putin (w środku) i szef Czeczenii Ramzan Kadyrow (z lewej) Źródło: Wikimedia Commons

PIOTR WŁOCZYK: Przy okazji niedawnego, hucznego ślubu niespełna 18-letniego Adama Kadyrowa wiele się mówiło, że to on jest szykowany na następcę ojca. Czy ten nastolatek rzeczywiście może zostać kolejnym panem i władcą Czeczenii?

WOJCIECH GÓRECKI:Adam Kadyrow już od dwóch lat zajmuje ważne funkcje. Najbardziej szokująca była jego kwietniowa nominacja na sekretarza Rady Bezpieczeństwa Czeczenii.

Łatwo sobie wyobrazić, jak się czuje reszta członków tej rady, obradując pod kierownictwem nastolatka...

Można powiedzieć, że błyskawiczna kariera Adama jest do pewnego stopnia powtórzeniem drogi jego ojca. Po śmierci Achmata Kadyrowa w zamachu w 2004 r. władzę w Czeczenii przejął jego syn. Ramzan Kadyrow nie miał jeszcze 30 lat, co było wymagane do objęcia stanowiska prezydenta republiki, więc kierował Czeczenią z tylnego siedzenia. Zaraz po zamachu przyjął go na Kremlu Putin. Powstało wówczas emblematyczne zdjęcie – oszołomiony Ramzan Kadyrow stoi w dresie przy Putinie. Wydaje się, że to wtedy obecny przywódca Czeczenii poczuł więź z Putinem, traktując go niemal jak ojca.

Artykuł został opublikowany w 30/2025 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także