Chwile grozy samolotu z Hegsethem na pokładzie

Chwile grozy samolotu z Hegsethem na pokładzie

Dodano: 
Sekretarz obrony USA Pete Hegseth
Sekretarz obrony USA Pete Hegseth Źródło: PAP / Wiktor Dąbkowski
Samolot, którym wracał do USA sekretarz wojny Pete Heseth, był zmuszony do awaryjnego lądowania. Podano przyczynę.

Samolot Boeing C-32, na pokładzie którego znajdował się sekretarz wojny USA, będąc na wysokości Irlandii nadał kod 7700, oznaczający sytuację awaryjną na pokładzie. Pilot podjął decyzję o zawróceniu maszyny i wylądowaniu w brytyjskiej bazie RAF.

"W drodze powrotnej do Stanów Zjednoczonych ze spotkania ministrów obrony NATO, samolot sekretarza wojny Hegsetha nieplanowanie wylądował w Wielkiej Brytanii z powodu pęknięcia w przedniej szybie. Samolot wylądował zgodnie ze standardowymi procedurami i wszyscy na pokładzie, w tym sekretarz Pete Hegseth, są bezpieczni" – poinformował w mediach społecznościowych asystent polityka, Sean Parnell. Do sprawy krótko odniósł się sam Hegseth. "Wszystko dobrze. Dzięki Bogu. Kontynuujemy misję!" – przekazał.

Szef Pentagonu ostrzega Rosję. Twarde stanowisko

W środę odbyło się posiedzenie Grupy Kontaktowej ds. Obrony Ukrainy w Brukseli. Szef amerykańskiego resortu obrony narodowej zaznaczył, że jeśli nie dojdzie do szybkiego zakończenia wojny w Ukrainie, Stany Zjednoczone wraz ze swoimi sojusznikami podejmą niezbędne kroki, aby Rosja została obciążona kosztami działań podjętych na froncie. Pete Hegseth podkreślił, że Departament Obrony Stanów Zjednoczonych może podjąć zdecydowane działania, jeśli będzie tego wymagała sytuacja.

Szef Pentagonu zaznaczył, że Waszyngton przy wsparciu europejskich partnerów jest w stanie doprowadzić do zakończenia wojny na Ukrainie.

– Jeśli ta wojna się nie zakończy, jeśli nie będzie drogi do pokoju w krótkiej perspektywie, to Stany Zjednoczone wraz ze swoimi sojusznikami podejmą niezbędne kroki, aby obciążyć Rosję kosztami jej nieustannej agresji – stwierdził Pete Hegseth. – Jeśli będziemy musieli podjąć ten krok, Departament Wojny USA jest gotowy dołożyć swoją cegiełkę w sposób, w jaki tylko Stany Zjednoczone mogą to zrobić – dodał.

Hegseth podkreślił, że Biały Dom jest gotowy do zdecydowanych działań, jeśli sytuacja tego wymaga.

– Tak jak widzieliśmy to w Strefie Gazy i na Bliskim Wschodzie, prezydent Trump wie, jak budować pokój, stwarzać możliwości w sytuacjach i scenariuszach, w których pokój wydaje się odległy – zauważył urzędnik.

Czytaj też:
Kosiniak-Kamysz: Potwierdziliśmy sojusznicze zobowiązania z USA


Dołącz do akcjonariuszy Do Rzeczy S.A.
Roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Źródło: X / polsatnews.pl
Czytaj także