Migranci podążający w stronę amerykańskiej granicy pochodzą głównie z Hondurasu, są też grupy z Gwatemali i Salwadoru. Jak twierdzą, uciekają ze swojego kraju głównie przed biedą i bezprawiem. Są wśród nich kobiety i dzieci. Meksykańskie służby namawiają ich do powrotu, jednak wygląda na to, że nie zamierzają rezygnować z dalszej wędrówki.
Jak stwierdził prezydent USA Donald Trump, w grupie tej znajdują się niebezpieczni przestępcy i z całą pewnością nie uda im się przekroczyć amerykańskiej granicy. Zapowiedział, że zamknie i uszczelni przejścia graniczne i sprowadzi do ochrony regularne wojsko. Sytuację nazwał "kryzysową".
Zagroził również, że USA zaczną "obcinać lub znacząco ograniczać" dotacje dla tych państw.
"Gwatemala, Honduras i Salwador nie są w stanie powstrzymać swoich obywateli przed opuszczaniem kraju i nielegalnym przybywaniem do USA. Będziemy obcinać lub znacząco ograniczać ogromną pomoc, dotacje dla tych krajów" – napisał na Twitterze Donald Trump.
twitterCzytaj też:
Trump o Polsce: To wielki naród, który walczy o własną suwerennośćCzytaj też:
Gorbaczow: Czy w Waszyngtonie naprawdę nie wiedzą, do czego to może doprowadzić?Czytaj też:
"The New York Times": Trump wycofa USA z traktatu dot. sił rakietowych