Spór na prawicy między rewolucjonistami a tymi, którzy chcą inaczej naprawiać państwo, jest zdrowy. Lepszy niż spór z tymi, którzy chcą tylko, by było tak, jak było.
Po dwóch latach rządów PiS w obozie prawicy (umownie mówiąc) rysują się dwie narracje. Można je nazwać rewolucyjną i konserwatywną. Na potrzeby tego tekstu będziemy mówić, zgodnie z historyczną nomenklaturą, o czerwonych i białych. Widać, że te obozy rozchodzą się ze sobą coraz wyraźniej, i być może nigdy już się nie połączą tak, jak były połączone w okresie ośmiu lat rządów PO.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.