Prezydent Andrzej Duda to autorski pomysł prezesa PiS. Co do tego nie ma wątpliwości. Jarosław Kaczyński nie będzie jednak zarządzał z tylnego siedzenia Pałacem Prezydenckim. Ma bowiem zupełnie inny pomysł na wzmocnienie polskiej prawicy i najmocniejszą pozycję od lat.
– Andrzej wygrał wybory, ale i prezes dużo wygrał. Wróciła wiara, że potrafi wypracować sposób na odsunięcie Platformy od władzy. To on od początku do końca promował bowiem w partii Dudę – mówi „Do Rzeczy” jeden z najbliższych współpracowników prezesa PiS. Rozmawia z nami nieoficjalnie, podobnie jak wszyscy pozostali rozmówcy z PiS, bo choć w partii w ciągu ostatnich miesięcy wiele się zmieniło, jedno pozostało takie samo: nawet wieloletni przyjaciele Kaczyńskiego, gdy rozmawiają o nim z dziennikarzami, wolą robić to anonimowo. (…)