"Demonizować obraz Polski i utrwalać kłamstwa". Saryusz-Wolski o debacie w PE

"Demonizować obraz Polski i utrwalać kłamstwa". Saryusz-Wolski o debacie w PE

Dodano: 
Europoseł Jacek Saryusz-Wolski
Europoseł Jacek Saryusz-Wolski Źródło: PAP / Wiktor Dąbkowski
– Novum było to, że grupy polityczne użyły grupy z Wyszehradu. Czesi i Słowacy atakowali Polskę, co prowadzi do skłócenia Grupy Wyszehradzkiej – mówi portalowi DoRzeczy.pl europoseł PiS, Jacek Saryusz-Wolski.

DoRzeczy.pl: W Strasburgu, podczas sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego, rozmawiano wczoraj wieczorem na temat praworządności w Polsce.

Jacek Saryusz-Wolski: To prawda. Odbyła się kolejna debata, której stałym elementem jest pusta sala i ataki słowne kierowane w stosunku do Polski. Czułem się, jakby zarzuty pod naszym adresem były czytane z jednej kartki.

Mówi pan o „stałej praktyce”, ale może wydarzyło się coś nowego?

Novum było to, że grupy polityczne użyły grupy z Wyszehradu. Czesi i Słowacy atakowali Polskę, co prowadzi do skłócenia Grupy Wyszehradzkiej. Wystąpienie Beaty Szydło było bardzo dobre, ale głosy krytyczne, w proporcjach były nam nieprzychylne. Strzelano do jednej bramki.

Do czego w PE doprowadzą nas debaty o praworządności? Wspomina pan o pustej sali, więc rozumiem, że nie ma dużego zainteresowania tematem?

Pusta sala to żaden ewenement. To nie oznacza braku zainteresowania. Wracając do samej debaty. Cel jest taki: demonizować obraz Polski i utrwalać kłamstwa. Kolejny raz ktoś maluje obraz czarną farbą. Utrwala się przekonanie, że praworządność to kompetencja Unii Europejskiej i to zostaje w świadomości ludzkiej. Na pewno dojdzie do kolejnej debaty, ale co z niej wyniknie? Nie wiem.

Czytaj też:
Prof. Legutko dosadnie o debacie w PE: Furia polskiej opozycji dała popis
Czytaj też:
Szydło: Rozpoczęliśmy reformowanie wymiaru sprawiedliwości i reformę dokończymy

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także