Korupcja w Brukseli. "Oni wszyscy walczyli o praworządność w Polsce"

Korupcja w Brukseli. "Oni wszyscy walczyli o praworządność w Polsce"

Dodano: 
Unia Europejska
Unia Europejska Źródło: Wikipedia / Xavier Häpe/ CC BY 2.0
– Unijni łapówkarze zamieszani w Katargate walczyli o praworządność w Polsce – stwierdził Patryk Jaki.

W ostatnich tygodniach w Parlamencie Europejskim wybuchła prawdopodobnie największa afera korupcyjna w historii. Eva Kaili, jedna z wiceprzewodniczących PE, została aresztowana przez belgijską policję oraz oskarżona o udział w grupie przestępczej i tzw. pranie brudnych pieniędzy. Grecka socjalistka jest podejrzana o nielegalny lobbing na rzecz Kataru, gospodarza piłkarskich mistrzostw świata 2022. W związku z tą sprawą, Kaili została wykluczona z Ogólnogreckiego Ruchu Socjalistycznego, a także odwołana ze stanowiska wiceszefowej Europarlamentu.

Korupcja w Unii Europejskiej

Patryk Jaki zamieścił film w mediach społecznociowych, na którym komentuje sytuację w Brukseli.

– Paradoksy ukrywane lub pomniejszane przez media. Wiecie, że wiceprzewodnicząca Parlamentu Europejskiego Eva Kaili, jej ojciec i partner są w areszcie za przyjmowanie łapówek z Kataru? A wiecie, że w areszcie święta spędziła również rodzina Antonio Panzeriego? A on sam był aresztowany. Jest wieloletnim posłem w Unii europejskiej i założycielem wpływowej organizacji Fight Impunity – zwalczaj bezkarność – mówił europoseł Solidarnej Polski.

Jak podkreśla, w radzie tej organizacji jest m.in. była szefową unijnej dyplomacji Frederikę Mogherini, były premiera Francji czy były komisarz ds. migracji.

twitter

"Walczyli o praworządność"

– Aresztowano też inną unijną gwiazdę Niccolo Figa-Talamance, sekretarza organizacji No Peace Without Justice – nie ma pokoju bez sprawiedliwości. Przeszukano też domy i są złożone wnioski o uchylenie immunitetów kolejnym posłom – Andrei Cozzolino i belgijskiemu posłowi Marco Tarabelli. Do tego śledztwo obejmuje wielu asystentów, posłów i innych członków establishmentu Unii Europejskiej – wskazuje.

Polityk zwrócił uwagę, że wymienione osoby łączy jedna rzecz - troska o "praworządność" w Polsce. – A wiecie, co łączy tych wszystkich ludzi? Wszyscy walczyli o praworządność w Polsce. Wszyscy zajmowali się nakładaniem sankcji na nasz kraj, który „nie spełnia standardów unijnych”. I wiecie co? Akurat wśród tego całego grona unijnych łapówkarzy nie ma nikogo z Polski. I rzeczywiście, znów okazało się, że nie spełniamy standardów unijnych – mówi Jaki.

Czytaj też:
Senator PiS: Przyjmiemy ustawę, a Bruksela wymyśli nowe kamienie milowe
Czytaj też:
"PiS traktuje KPO, jako swój fundusz wyborczy"

Źródło: X
Czytaj także