W czwartek Komisja Europejska przyjęła decyzję potwierdzającą udział Polski w Prokuraturze Europejskiej (EPPO). Prokuratura Europejska będzie właściwa do prowadzenia dochodzeń i ścigania przestępstw naruszających interesy finansowe Unii popełnionych w Polsce po 1 czerwca 2021 roku.
Jest zgoda Komisji Europejskiej
"Prokuratura Europejska będzie mogła rozpocząć swoje działania i dochodzenia w Polsce dwadzieścia dni po mianowaniu przez Radę Prokuratora Europejskiego z Polski" – czytamy w komunikacie Komisji Europejskiej z 29 lutego.
Na początku stycznia minister sprawiedliwości Adam Bodnar poinformował, że zgłosił do szefowej KE Ursuli von der Leyen oraz belgijskiej prezydencji UE, że Polska chce przystąpić do Prokuratury Europejskiej.
Pod koniec stycznia do Polski z wizytą przyjechała europejska prokurator generalna Laura Kövesi. Podczas konferencji z ministrem Bodnarem mówiła w jaki sposób EPPO będzie funkcjonować w Polsce.
Prokuratura Europejska – organ UE
EPPO (European Public Prosecutor's Office) "to niezależny organ Unii Europejskiej, który działa od 1 czerwca 2021 r. Jego utworzenie zostało przewidziane w Traktacie Lizbońskim. We wzmocnionej współpracy (to mechanizm przewidujący, że dany kraj przystępuje do EPPO na skutek działań swojego rządu i nie wymaga to zmian w jego prawodawstwie) w zakresie Prokuratury Europejskiej uczestniczą obecnie 22 państwa członkowskie".
Instytucja prowadzi sprawy przestępstw związanych z nadużyciami finansowymi, korupcją, praniem pieniędzy i poważnymi transgranicznymi oszustwami na VAT na kwotę powyżej 10 mln euro.
Konfederacja: Decyzja nielegalna. Wymaga ratyfikacji parlamentu
W ocenie Konfederacji decyzja ministra Bodnara o zgłoszeniu Polski do EPPO jest nielegalna. – Zgodnie z polską konstytucją przeniesienie kompetencji polskiego państwa do organizacji międzynarodowej wymaga ratyfikacji przez Sejm większością 2/3 głosów, a następnie ratyfikacji przez Senat – powiedział poseł Michał Wawer podczas styczniowej konferencji prasowej na temat przystąpienia do Prokuratury Europejskiej.
– Decyzja ta została podjęta jako decyzja własna ministra sprawiedliwości czy też rządu Donalda Tuska z połamaniem konstytucji w taki sam sposób, jak robił to rząd premiera Morawieckiego. Premier Morawiecki był mistrzem łamaniu przepisu o przenoszeniu kompetencji państwa polskiego. Wielokrotnie, wbrew konstytucji, zgadzał się na kolejnych szczytach Rady Europejskiej na przenoszenie kolejnych kompetencji na poziom UE, czy dotyczyło to Fit for 55, czy unijnych podatków, czy wspólnego unijnego długu. Teraz tą samą drogą podąża rząd Donalda Tuska i pan minister Bodnar – ocenił Wawer.
Podobne stanowisko wyraża Suwerenna Polska. Były wiceminister sprawiedliwości Poseł Sebastian Kaleta ostrzegł w wywiadzie dla DoRzeczy.pl w grudniu, że decyzja o przystąpieniu do Prokuratury Europejskiej podda polskich obywateli pod obcą jurysdykcję prawną.
Czytaj też:
To już oficjalne. KE ogłosiła decyzję ws. polskiego KPOCzytaj też:
Dr Anusz: Tusk za chwilę zrewanżuje się von der Leyen za odblokowanie KPO