Prezydent USA Donald Trump nominował 74-letniego byłego szefa koncernu CKE Restaurants Andrewa Puzdera na stanowisko stałego przedstawiciela Stanów Zjednoczonych przy Unii Europejskiej.
"Mam przyjemność ogłosić, że Andrew F. Puzder zostanie kolejnym ambasadorem Stanów Zjednoczonych przy Unii Europejskiej. Andy jest odnoszącym sukcesy prawnikiem, biznesmenem, komentatorem gospodarczym" – napisał w środę na platformie Truth Social Donald Trump.
"W ciągu 17 lat pracy na stanowisku dyrektora generalnego Andy wyprowadził firmę z poważnych trudności finansowych, pozwalając jej przetrwać, zyskać bezpieczeństwo finansowe i rozwijać się. Andy wykona doskonałą robotę, reprezentując nasz kraj w tym ważnym regionie" – dodał.
W 2017 r. Andrew Puzder został nominowany przez Donalda Trumpa na szefa Departamentu Pracy. Wycofał się w związku z zarzutami o zatrudnianie nielegalnych imigrantów, złe traktowanie pracowników i przemoc domową.
Pierwsze nominacje Trumpa zatwierdzone
Donald Trump ogłosił również nominację Seana Currana na szefa Secret Service. Curran był przez cztery lata odpowiedzialny za zespół USSS, chroniący republikanina. Był przy Trumpie w trakcie zamachu na jego życie podczas wiecu wyborczego w Butler w Pensylwanii.
47. prezydent Stanów Zjednoczonych wybrał konserwatywnego publicystę i aktywistę Brenta Bozella na szefa Agencji ds. Globalnych Mediów, nadzorującej amerykańskie media publiczne. Bozell to były krytyk Trumpa. Jego syn, który został skazany za uczestnictwo w szturmie na Kapitol 6 stycznia 2021 r., znalazł się wśród ok. 1,5 tys. osób ułaskawionych przez nowego amerykańskiego przywódcę.
Przypomnijmy, że zaprzysiężenie Donalda Trumpa odbyło się w zeszły poniedziałek w Waszyngtonie. Również w poniedziałek, senat USA zatwierdził Marco Rubio na stanowisko sekretarza stanu w nowej administracji prezydenckiej.
Trump podpisał pierwsze dokumenty dotyczące m.in. wprowadzenia stanu wyjątkowego na granicy z Meksykiem oraz wyjścia Ameryki ze Światowej Organizacji Zdrowia (WHO).
Czytaj też:
Pierwszy wywiad z Trumpem po zaprzysiężeniu. "Zabawne, a może i smutne"Czytaj też:
"PiS ma lepsze relacje z Trumpem niż koalicja?". Dziennikarka zdziwiona