Von der Leyen zabrała głos na debacie w Parlamencie Europejskim na temat obronności. Przewodnicząca Komisji Europejskiej oznajmiła, że po zakończeniu zimnej wojny Europa zaniedbała swoje bezpieczeństwo, bo "niektórzy wierzyli, że Rosję można zintegrować z europejską architekturą ekonomiczną i bezpieczeństwa", a inni "mieli nadzieję, że będziemy mogli bezterminowo polegać na ochronie Ameryki". – I tak obniżyliśmy gardę, obniżyliśmy nasze wydatki na obronę z rutynowo średnio ponad 3 proc. (PKB) do mniej niż połowy tej kwoty – powiedziała, nie precyzując kogo konkretnie ma na myśli.
Von der Leyen: ReArm Europe ma przyśpieszyć naszą produkcję obronną
Niemiecka polityk kontynuowała, że cieszymy się obecnie dywidendą pokoju, jednak w praktyce mieliśmy deficyt bezpieczeństwa. – Czas iluzji już minął; musimy wziąć odpowiedzialność za własne bezpieczeństwo – powiedziała.
Von der Leyen powiedziała, że Federacja Rosyjska przeznacza na zbrojenia więcej niż państwa Unii Europejskiej. Jak wskazała, biorąc pod uwagę łącznie wydatki wojskowe, Moskwa wydaje więcej niż cała Europa.
Ursula von der Leyen mówiła o planie dozbrojenia Europy nazwanego "ReArm Europe", którego głównego założenia przedstawiła przywódcom 27 państw UE w ubiegłym tygodniu.
Jak podkreśliła, realizacja ReArm Europa ma zmienić niekorzystny dla Europy stan rzeczy. – Jego logika jest prosta: chcemy pociągnąć za każdą dźwignię finansową, jaką mamy, aby wzmocnić i przyspieszyć naszą produkcję obronną. Dzięki temu możemy zmobilizować do 800 mld euro – oznajmiła.
KE chce "zmobilizować" 800 miliardów euro
Plan ponownego uzbrojenia Europy ma obejmować m.in. uwolnienie publicznych środków na poziomie krajowym, jak i pożyczki dla państw członkowskich UE na inwestycje w zakresie sił zbrojnych i bezpieczeństwa. Łącznie przewidywany przez Komisję Europejską zakłada wyłożenie na wojskowość 800 miliardów euro.
Von der Leyen oznajmiła, że chodzi zarówno o "krótkoterminowe" koszty, dotyczące finansowania wojny rosyjsko-ukraińskiej, jak i "długoterminowe", mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa Europie.
Ursula von der Leyen poinformowała, że wystosowała do europejskich liderów politycznych list, w którym opisała pięciopunktowy plan szybkiego i znaczącego wzmocnienia możliwości obronnych państw Unii Europejskiej.
Pierwszy punkt zakłada uwolnienie publicznych środków na poziomie krajowym. Chodzi o aktywację klauzuli narodowej na rzecz stabilizacji, by znacząco zwiększyć wydatki na obronność bez uruchomienia procedury nadmiernego deficytu.
Pożyczki dla państw członkowskich
Przewodnicząca Komisji Europejskiej powiedziała o "nowym instrumencie" – 150 mld euro w pożyczkach udzielanych państwom członkowskim UE na inwestycje militarne. "Wspólnie" wydawane środki mają pozwolić na uzyskanie systemów artyleryjskich, pocisków dalekiego zasięgu, wzmacnianie cyberbezpieczeństwa, stworzenie systemów dronów i przeciwdronowych oraz obrony przeciwlotniczej. Von der Leyen oznajmiła, że pożyczki mają być też przeznaczane na zakup sprzętu dla wojska ukraińskiego.
Przekierowanie funduszy z budżetu UE
Niemiecka polityk wskazała, że plan przewiduje też "wykorzystanie siły budżetu europejskiego". – Możemy tu zrobić wiele w perspektywie krótkoterminowej, by przekierować więcej funduszy na inwestycje związane z obronnością. Mogę ogłosić, że zaproponujemy nowe możliwości i zachęty dla państw członkowskich i to one będą decydowały, czy będą chciały wykorzystać programy na wydatki obronne – powiedziała.
Prywatny kapitał
Ponadto, Komisja Europejska chce zmobilizować prywatny kapitał i zaangażować w działania Europejski Bank Inwestycyjny.
Ursula von der Leyen zapewniła, że Unia Europejska będzie blisko współpracować z partnerami w NATO.
Czytaj też:
Jakubiak: Ci ludzie są chorzy z pazernościCzytaj też:
Von der Leyen ogłasza plan zbrojeń. Mentzen: Zmarnowali lata na walkę z dwutlenkiem węglaCzytaj też:
Konfederacja przeciwna planowi zbrojeń według von der Leyen. Oto powody
Inwestuj w wolność słowa.
Akcje Do Rzeczy + roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl
