"Staje się to problemem, zwłaszcza podczas pandemii". Te osoby są mniej chętne do przestrzegania dystansu społecznego

"Staje się to problemem, zwłaszcza podczas pandemii". Te osoby są mniej chętne do przestrzegania dystansu społecznego

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjneŹródło:PAP / Maciej Kulczyński
Narcyzi są mniej skłonni do samoizolacji i rzadziej wierzą, że dystans społeczny może zmniejszyć ich szanse na złapanie wirusa – wynika z badań opublikowanych na łamach Personality and Individual Differences.







Choć pandemia COVID-19 wymusiła wprowadzenie różnych ograniczeń, w tym - kontaktów społecznych, okazuje się że nie wszyscy są równie chętni do ich przestrzegania. Autorzy nowego badania chcieli sprawdzić, czy cecha osobowości, jaką jest narcyzm, może mieć wpływ na przestrzeganie wprowadzonych ograniczeń. Sprawdzono też, czy sposób formułowania komunikatów może mieć znaczenie w dostosowywaniu się różnych osób do wprowadzonych zasad.

Do badania zakwalifikowano 743 uczestników, których średnia wieku wynosiła 30 lat.

Naukowcy losowo przypisali im nakaz sformułowany w sposób, że coś należy robić (przekaz pozytywny) lub coś jest niewskazane (przekaz negatywny). Pozytywne sformułowania wskazywały na liczbę osób, które mogą zostać uratowane, a negatywne na liczbę osób, które mogą zakazić się wirusem i ponieść konsekwencje choroby, w tym śmierć. Następnie respondenci wskazywali, jak bardzo prawdopodobne jest, że zastosują się do proponowanych wytycznych dotyczących samoizolacji. Stwierdzali też, czy według nich wprowadzone wytyczne skutecznie spowalniają rozprzestrzenianie się pandemii.

Ostatnim krokiem w badaniu było wypełnienie testu mierzącego poziom narcyzmu. Badani odpowiadali na pytania typu „Lubię być w centrum uwagi” lub „Jestem niezwykłą osobą”.

Wyniki badań wykazały, że uczestnicy, którzy uzyskali wysokie wyniki w skali narcyzmu, byli znacznie mniej skłonni do samoizolacji; wykazywali też mniejszą wiarę, że dystans społeczny może zmniejszyć ryzyko zakażenia się COVID-19. Tendencja ta była jeszcze silniejsza w przypadku pozytywnych komunikatów. Innymi słowy komunikaty typu “powinno się zachować dystans społeczny 2 metrów” nie zachęcały narcyzów do jego zachowywania. Negatywne komunikaty - jak np. “niewskazane jest przebywanie bliżej niż 2 metry od siebie” - skuteczniej nakłaniały osoby narcystyczne do przestrzegania wytycznych.

Autorzy badań zauważyli, że uzyskane przez nich wyniki pokrywają się z wcześniejszymi badaniami, które wykazały, że narcyzm może prowadzić do destrukcyjnych, a nie konstruktywnych sposobów radzenia sobie ze stresem. Tendencję tę - jak się okazuje - można odwrócić, gdy komunikaty są odpowiednio sformułowane.

Dlaczego tak się dzieje? Według wcześniejszych badań narcyzi często czują się niepokonani i nie troszczą się o innych. “Staje się to problemem zwłaszcza podczas pandemii” – alarmują autorzy badania. “Tego rodzaju samolubne zachowanie może wywołać reakcję łańcuchową infekcji” – dodają.

Autorzy są zgodni co do tego, że ich badanie wykazało potrzebę dostosowania informacji związanych z COVID-19 do określonych odbiorców. Według nich, jednym ze sposobów na dotarcie do części społeczności jest właśnie odpowiednie sformułowanie niektórych komunikatów dotyczących zdrowia publicznego. Zgodnie twierdzą, że zwiększy to szanse na to, że niektóre grupy, w tym przypadku narcyzi, spełnią narzucone wymagania.

Czytaj też:
"Rośnie ryzyko". Niedzielski: Wyniki zakażeń pokazują nowy trend
Czytaj też:
"Dlatego to jest takie groźne". Minister pokazał nagranie z Zakopanego

Źródło: PAP
Czytaj także