Dawka przypominająca ma być podana co najmniej sześć miesięcy po podaniu drugiej dawki, a zezwolenie na jej podanie obejmowałoby osoby najbardziej podatne na ciężki przebieg COVID-19 i osoby wykonujące pracę, która naraża ich na ryzyko zachorowania.
Teraz podawanie trzeciej dawki będzie głosowane przez panel doradczy Centrów Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC), który ma zająć się tym w czwartek.
Trzecia dawka szczepionki
Prezydent Joe Biden ogłosił w sierpniu, że rząd zamierza wprowadzić dawki przypominające dla osób w wieku 16 lat i starszych. FDA głosowała nad tym pomysłem w piątek, ale komitet ekspertów opowiedział się przeciwko oferowaniu trzeciej dawki szerszej populacji.
Eksperci stwierdzili, że nie ma wystarczających dowodów na poparcie szczepień przypominających dla wszystkich osób w wieku 16 lat i starszych, które otrzymały drugą dawkę co najmniej sześć miesięcy wcześniej.
Podczas kilkugodzinnych obrad eksperci wyrażali także niezadowolenie z niewystarczających, ich zdaniem, danych na temat bezpieczeństwa dodatkowej dawki oraz z polegania przez Pfizera na danych z Izraela, które ich zdaniem nie muszą być adekwatne do sytuacji w USA.
Pandemia
W Stanach Zjednoczonych w najbliższym czasie będzie już więcej ofiar śmiertelnych Covid-19 niż grypy hiszpanki przed 100 laty - podały media. Obecnie liczba zmarłych z powodu koronawirusa wynosi w kraju prawie 674 tys.
Jak przypomniał w niedzielę dziennik „Daily News”, grypa hiszpanka pochłonęła w 1918 roku w USA około 675 tys. istnień ludzkich. Była wówczas najbardziej śmiercionośną pandemią od powstania Stanów Zjednoczonych. Według danych Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa, liczba zgonów w USA z powodu COVID-19 w poniedziałek około południa wynosiła 673 985.
Czytaj też:
ONZ: Rozpoczął się szczyt ds. COVID-19 z udziałem prezydenta Andrzeja DudyCzytaj też:
Hiszpania gromadzi setki milionów szczepionek na COVID-19